W ostatnich latach Mitsubishi wydawało się być w odwrocie. Japończycy wycofywali z oferty kultowe modele, jak Lancer Evo (i jego wersje "cywilne"), a odświeżanie gamy szło im jak po grudzie.
Dzisiaj w europejskiej ofercie Mitsubishi znajdują się wiekowe modele, jak Pajero czy młodszy, ale i tak już - jak na realia rynkowe - mocno przeterminowany ASX. Poza tym Japończycy sprzedają jeszcze względnie młodego Outlandera, a najmłodszym modelem jest pickup L200. W ofercie ma się jeszce pojawić się nowy crossover o nazwie Eclipse Cross.
Mitsubishi ma jednak plan na odrodzenie, chociaż niekoniecznie dotyczy to rynku europejskiego. Japońska marka, która rok temu dołączyło do aliansu Renault-Nissan, przedstawiła właśnie 3-letni plan, zgodnie z którym w gamie modelowej pojawi się aż sześć nowych modeli.
Ma to zaowocować wzrostem sprzedaży o 30 proc. rocznie, do poziomu 1,3 mln pojazdów oraz wzrostem zysku operacyjnego z poziomu 0,3 proc. w 2016 roku do 6 proc do końca 2019 roku.
Mitsubishi XPANDER
Plan o nazwie „Drive for Growth” zakłada 60-procentowy wzrost rocznych nakładów inwestycyjnych do 137 miliardów jenów w 2019 roku - podnosząc wydatki w stosunku do sprzedaży do poziomu 5,5 procent w skali roku. Wydatki na badania i rozwój wzrosną o 50 procent, do 133 miliardów jenów w tym samym okresie. Łącznie nakłady na inwestycje wyniosą ponad 600 mld jenów.
Mitsubishi planuje wzmocnić swoją pozycję w segmencie SUV-ów i pickup-ów z napędem na cztery koła i wprowadzić 11 nowych samochodów, włączając w to modele XPANDER (wyłącznie na rynku indonezyjskim) i Eclipse Cross (globalny, trafi również do Europy).
Program odnowy gamy produktów będzie realizowany równocześnie ze zwiększeniem aktywności na rynkach Azji Południowo-Wschodniej, Oceanii, Stanów Zjednoczonych, Chin oraz Japonii.
W ramach "Drive for Growth”, Mitsubishi zakłada zwiększenie do 10 procent udziału w rynku w państwach Azji Południowo-Wschodniej. Zostanie także wzmocniona działalność sprzedażowa w USA. Obecność firmy w Chinach wzrośnie dzięki wprowadzeniu na rynek takich modeli jak Outlander czy Eclipse Cross. Końcowe założenia przewidują, że firma zainwestuje w sieć sprzedaży i portfolio produktów w celu przywrócenia rentowności w Japonii.
Jak widać, nie należy więc spodziewać się rozwoju Mitsubishi na rynkach europejskich. Tym niemniej Japończycy zapowiadają, że w trzy lata pojawi się sześć kompletnie nowych modeli, a w pięciu kolejnych zostaną wprowadzone kluczowe modyfikacje.
Pod koniec realizacji planu, firma spodziewa się, że pięć najlepiej sprzedających się modeli globalnych, które reprezentują segmenty SUV, 4WD i hybrydowy (PHEV), stanowić będzie 70 procent całkowitej wielkości sprzedaży koncernu. W celu przejścia do produkcji modeli o niższych parametrach emisji spalin, firma zapowiedziała również, że planuje zastosować rozwiązania elektryczne w podstawowym zakresie modeli, w tym w minisamochodach typu kei car od roku 2020.
Tak więc, Mitsubishi ma się odrodzić, ale najwyraźniej w Europie ma nie wchodzić w paradę pozostałym członkom aliansu, czyli Renault i Nissanowi...