Mitsubishi Colt VI debiutował w 2004 roku, a jego produkcję zakończono w roku 2008. Model ten zaprojektowany został w Europie, z myślą o europejskich klientach, a jego produkcja odbywała się w Holandii. Samochód jest blisko spokrewniony ze Smartem Forfour - wspólna jest m.in. płyta podłogowa, oba modele produkowano w tej samej fabryce.
Podstawowa wersja Colta jest miejskim samochodem z nadwoziem hatchback. Warto jednak wspomnieć, że na niektórych rynkach model ten był dostępny również jako kombi o nazwie Colt Plus, ponadto od 2006 roku oferowano funcara o nazwie CZC, który charakteryzował się elektrycznie składanym sztywnym dachem (we wnętrzu mieściły się dwie osoby dorosłe i dwoje dzieci). Niestety, właśnie ów sztywny dach sprawił, że auto stylistycznie nie zachwycało, konieczne stało się mocne wydłużenie tylnej części, przez co zachwiane zostały proporcje. W efekcie model ten sprzedawał się słabo.
Wnętrze Colta nie jest przesadnie obszerne, aczkolwiek do miejskiej eksploatacji - wystarczające (zdecydowanie bardziej ciasno jest na tylnej kanapie). Plus należy przyznać za wysokie nadwozie, dzięki czemu nie brakuje miejsca na głowy.
Auto generalnie należy pochwalić za jakość wykonania i bezawaryjność, aczkolwiek zdarzają się drobne, lecz denerwujące usterki. Akcja serwisowa obejmowała otwierający się schowek oraz obicia fotela kierowcy. Ponadto zawieszenie (z przodu - kolumny McPhersona, z tyłu belka skrętna) jest głośne, wnętrze wydaje trzaski, czasem stosunkowo szybko wymiany wymagają tylne amortyzatory, zdarzają się usterki układu elektrycznego, często przepalają się żarówki.
W porównaniu do poprzednich generacji znacznej poprawie uległo zabezpieczenie antykorozyjne. Na bezwypadkowych egzemplarzach rdza nie ma prawa się pojawić.
W Europie Colta VI sprzedawano z silnikami benzynowymi, które są wspólną konstrukcją Mitsubishi i nieistniejącego już koncernu DaimlerChrysler, oraz pochodzącym od Mercedesa (Daimlera) dieslem o pojemności 1.5 l. Ta ostatnia jednostka nie była sprzedawana w Polsce, co nie znaczy, że nie jest dostępna na rynku wtórnym. Jak w przypadku większości silników wysokoprężnych, trzeba liczyć się ze zużyciem eksploatacyjnym osprzętu - turbosprężarki czy wtryskiwaczy.
Rzadko pojawia się w ogłoszeniach sportowa wersja Colta o nazwie RCZ. Samochód napędzany był silnikiem benzynowym o pojemności 1.5, który dzięki doładowaniu dysponował mocą 150 KM. Auto charakteryzowało się trzydrzwiowym nadwoziem, pakietem ospojlerowania, sztywniejszym zawieszeniem i homologacją na 4 osoby - z tyłu zastosowano dwa fotele zamiast trzyosobowej kanapy.
"Zwykłe" silniki benzynowe (1.3 i 1.5) to niezawodne i niewymagające jednostki, których rozrząd oparto na bezobsługowym łańcuchu. W warunkach miejskich zwykle zużywają około 7 litrów paliwa na 100 km. Minimalnie mniejszym zużyciem paliwa, ale i znacznie gorszymi osiągami cechują się samochody napędzane trzycylindrowymi jednostkami 1.1. Jeśli chodzi o usterki silników benzynowych to czasem współpracy odmawia osprzęt: cewki zapłonowe czy przepustnica, a także alternator.
Wszystkie jednostki napędowe standardowo współpracują z pięciobiegową skrzynią manualną. Opcjonalnie dostępna była skrzynia automatyczna o sześciu przełożeniach.
Zła wiadomość jest taka, że ceny części zamiennych w serwisach Mitsubishi są wysokie, a niewielka podaż Colta VI sprawia, że nie zawsze dostępne są zamienniki. Na szczęście wizyty w serwisach najczęściej ograniczają się do przeglądów i wymiany materiałów eksploatacyjnych. Jeśli jednak już dojdzie do awarii, to można się nieprzyjemnie rozczarować...
Większość egzemplarzy Colta VI na rynku wtórnym pochodzi z polskich salonów, wobec czego ma udokumentowaną historię serwisową. Wyposażenie, jak na miejski samochód, nie jest złe i obejmuje m.in. przynajmniej manualną klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby przednie i dwie poduszki powietrzne.
Pewnym utrudnieniem w zakupie używanego Colta VI może być fakt, że model ten w salonach kosztował dużo, przez co nie cieszył się wielką popularnością. Z tego względu podaż egzemplarzy używanych również jest ograniczona.
W 2008 roku pojawił się nowy Colt. Technicznie oparty na poprzedniku otrzymał nieco zmienione wnętrze oraz całkowicie nowy przód, nawiązujący do innych modeli marki, z osłoną chłodnicy typu Jet Fighter. Ponieważ rozwiązania techniczne pozostały niezmieniona, podobnie jak linia boczna, to często pojazd ten określa się jako wersję poliftingową, a nie nową generację.