Wśród pojazdów Land Rovera w klasie premium pozycjonowany był początkowo wyłącznie Range Rover.
Z czasem wizerunek brytyjskiego producenta terenówek znacząco się jednak zmienił. Z firmy kojarzonej głównie z prostymi „wołami roboczymi” zaprojektowanymi z myślą o rolnikach i ciężkiej pracy Land Rover przeobraził się w producenta kojarzonego głownie z luksusem.
W tym kierunku poszły też zmiany, jakim Brytyjczycy poddali właśnie najmniejszy model w swojej ofercie – kompaktowego SUVa o nazwie Freelander.
Nowy Land Rover Freelander
Wytwarzana od 2006 roku druga generacja auta doczekała się właśnie operacji plastycznej mającej ukryć oznaki upływającego czasu. W oczy rzucają się głównie nowe reflektory przednie, w których dostrzec można nawiązania do tych stosowanych w nowym Range Rover Evoque. Oprócz nich zmienił się też wygląd osłony chłodnicy i lamp tylnych. W standardowym wyposażeniu pojawiły się też 17-calowe felgi ze stopów aluminium.
Wnętrze nowego Land Rovera Freelandera
Zdecydowanie więcej zmian odnaleźć można we wnętrzu auta. Od podstaw zaprojektowano m.in. deskę rozdzielczą. Pomiędzy zegarami, bezpośrednio przed kierowcą, zamontowano 5-calowy dotykowy wyświetlacz wielofunkcyjny, na szczycie deski rozdzielczej pojawił się też dotykowy monitor systemu audio i nawigacji (o przekątnej 7-cali). Na liście opcji pojawił się też zestaw audio firmy Meridian o mocy aż 845 Watt.
Nowy Land Rover Freelander
Samochód zmienił się również pod maską. Dotychczasową, benzynową jednostkę V6 o pojemności 3,2 litra zastąpił nowy, czterocylindrowy motor. Wyposażony w turbodoładowanie, benzynowy silnik o pojemności 2,2 litra rozwija 240 KM i 340 Nm. Silnik w zestawieniu z ręczną, sześciostopniową skrzynią biegów zapewnia przyspieszenie do 100 km/h w 8,8 sekundy i zużywa średnio 9,6 l paliwa na 100 km.
Polskie ceny nowego Freelandera nie są jeszcze znane. Dla potencjalnych klientów nie mamy jednak dobrych wiadomości. Na rodzimym brytyjskim rynku nowy, bardziej ekskluzywny Freelander kosztuje aż o tysiąc funtów więcej od poprzednika.
Lae freelander nigdy nie był terenówką :)
Tytuł trafiony jak zawsze - Freelander od pierwszej generacji był ciut bardziej dzielnym w terenie SUV-em, ale nie wołem roboczym ani terenówką.
frelander to dziadostwo dla ludzi ktorzy chcieli by land rovera ale po prostu ich nie stac. te padaki w UK to prawie za darmo rozdaja. sa MOCNO zawodne kiepsko wyposazone i ogolnie niewiele warte.
Wolałbym Uaza rosyjskiego