Audi A4 B6 zadebiutowało w 2000 roku. Samochód zbudowano w oparciu o płytę podłogową VW Passata, co zaowocowało niewielkim powiększeniem nadwozia w stosunku do poprzednika. Auto zyskało na przestronności wnętrza, poprawiła się też jakość wykończenia, do co do której nie można mieć zastrzeżeń. A4 zapewnia wygodne warunki podróżowania czteroosobowej rodzinie, wysoka pozycja w rankingach niezawodności ADAC pozwala sądzić, że eksploatacja nie będzie zbyt kosztowna. To jednak błędne myślenie, bowiem pokrewieństwo z Passatem B6 sprawiło, że w zawieszeniu zastosowano niezależne aluminiowe wahacze, które wymienia się tylko w całości. Niestety, te ostatnie niezbyt dobrze znoszą stan polskich dróg, gruntowny remont zawieszenia może kosztować nawet 3 tys. zł. Poza tym, rodzinnemu Audi niewiele można zarzucić. Odradzamy jednak zakup samochodu wyposażonego w bezstopniową przekładnię CVT, które nie należą do najtrwalszych, ani łatwych w serwisowaniu. Jednostki napędowe, zarówno benzynowe, jak i diesle wykorzystujące technologię pompowtryskiwaczy nie należą do awaryjnych (nie dotyczy 2,5 V6 TDI). W przypadku tych ostatnich drażnić może jedynie głośna praca. Poza zawieszeniem, samochodu nie powinny prześladować większe usterki. Czasami życie uprzykrzyć może jedynie kapryśna elektryka (podnośniki szyb, kontrolki, itd.). Z uwagi na dużą popularność ryzyko zakupu samochodu powypadkowego jest w tym przypadku bardzo wysokie. Przed kupnem, dobrze wiec sprawdzić stan nadwozia pod okiem blacharza, lub z użyciem czujnika grubości powłoki lakierniczej. Pytajmy też o numer VIN. Znając go, w najbliższym serwisie marki powinniśmy bez problemu ustalić termin ostatniej naprawy (wraz z ze stanem licznika), co pozwoli sprawdzić wiarygodność sprzedającego i książki pojazdu. Typoszereg B6 produkowany był do 2004 roku.