Audi A4 B7 trafiło do salonów z końcem 2004 roku. Podobnie, jak poprzednik samochód opracowany został na płycie podłogowej VW Passata. Rozstaw osi wynoszący 2648 mm jest o mm mniejszy, niż poprzedniej generacji, auto dysponuje jednak nieco obszerniejszym (co nie znaczy, że obszernym) wnętrzem. Samochód słynie z doskonałej precyzji wykończenia i nienagannych właściwości jezdnych. Te ostatnie to zasługa wielowahaczowego zawieszenia obu osi, które jednak w polskich warunkach stosunkowo często wymaga interwencji mechanika. Godnym polecenia jest rzadko spotykany w tym modelu, stary silnik 1,9 TDI, który jednak nie grzeszy kulturą pracy (strasznie hałasuje). Jest jednak zdecydowanie odporniejszy, niż jednostka 2,0 TDI, która przy braku szacunku dla zaleceń serwisowych (dotyczących przestrzegania terminów wymiany oleju i zasad eksploatacji silnika turbodoładowanego) lubi się zacierać. Poza tym miewa też problemy z żywotnością turbosprężarki, dwumasowego koła zamachowego i filtrem cząstek stałych. Oprócz tego, właściciel A4 B7 musi być też przygotowany na mogące się pojawić problemy ze strony układu elektrycznego - szwankujące centralne zamki, podnośniki elektrycznie sterowanych szyb, awarie oświetlenia. Samochód produkowany był aż do 2008 roku.