chceauto.pl
x

Audi TT 3.2 E 2005

Dostępne samochody

Audi TT

Audi TT I 3.2 E 250 KM

2005, kabriolet
napęd: 4x4
skrzynia: ręczna
cena: 36 000,00 zł
DostępnośćSporadycznie pojawiają się pojedyncze oferty
Audi TT

Audi TT I 3.2 E 250 KM

2005, coupe
napęd: 4x4
skrzynia: ręczna
cena: 33 000,00 zł
DostępnośćSporadycznie pojawiają się pojedyncze oferty

Kilka słów o modelu

8N (1998-2006)

Audi TT miało swój rynkowy debiut w 1998 roku. Odważna stylistyka i mocne jednostki napędowe sprawiły, że samochód z miejsca zyskał sobie sporo fanów. Dwudrzwiowe nadwozie typu coupe osadzono na płycie podłogowej VW Golfa (i Skody Octavii), do napędu służyły początkowo jedynie doładowane jednoski 1,8 (150 i 225 KM) oraz 3,2 litrowy V6 o mocy 250 KM. Niestety szybko dały o sobie znać poważne wady, które nadszarpnęły wizerunek tego sportowego modelu. Chcąc zapewnić kierowcy jak najwięcej frajdy z jazdy inżynierowie przekroczyli granicę bezpieczeństwa, pierwsze TT-tki miały duże problemy ze stabilnością w czasie szybkiej jazdy na wprost. Zdjęcie nogi z gazu powodowało trudną do opanowania nadsterowność, wiele samochodów uległo z tego powodu poważnym wypadkom. Konstrukcję szybko udoskonalono (m.in. seryjny układ ESP, inne wahacze oraz tylny spoiler), ale kupując samochód z pierwszych lat produkcji dobrze będzie wybrać się do serwisu i sprawdzić, czy w interesującym nas egzemplarzu dokonano poprawek serwisowych. Na szczęście, na korzyść auta przemawia znikoma awaryjność. W raportach Dekry i ADAC małe Audi zajmuje przeważnie wysokie pozycje. Z racji dobrych osiągów, na przyspieszone zużycie narażone są wyłącznie hamulce (tarcze mają tendencję do krzywienia się) oraz elementy układu napędowego (sprzęgło, przeguby). Czasami zdarzają się też niegroźne defekty elektroniki. Niezależnie od wersji - roadster (z płóciennym, składanym dachem), czy coupe samochód zdecydowanie wart jest polecenia. Problemem okaże się jednak znalezienie egzemplarza, który nie ma za sobą poważnych napraw blacharskich. W Polsce sprzedano bardzo niewiele sztuk, sprowadzone trafiły do nas głownie dlatego, że w Niemczech czy Szwajcarii naprawy powypadkowe nie były już opłacalne.

NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS