Pierwsze Matizy (składane z koreańskich części) - wówczas pod nazwą Daewoo - wyjechały z fabryki na Żeraniu w 1998 roku. Samochód docelowo zastąpić miał mocno już opatrzone Tico, które na dodatek miewało problemy korozją i dramatycznie niskim poziomem bezpieczeństwa. Nowe auto godnie zastąpiło swojego poprzednika - zgodnie ze sprawdzoną koncepcją zafundowano mu pięciodrzwiowe nadwozie (projektu Giuggiaro) oraz znany z Tico, trzycylindrowy silnik, którego moc podniesiono do 52 KM. Poprawiono również poziom bezpieczeństwa, w testach EuroNCAP samochód uzyskał ogólną ocenę trzech gwiazdek.
Samochód produkowano jako Daewoo/Chevrolet Matiz do 2004 roku. Następnie produkcję kontynuowano, a auto sprzedawano jako FSO Matiz. Ostatnie samochody opuściły żerańska fabrykę w 2007 roku.
Auto to idealna propozycja dla młodego kierowcy lub ludzi szukających miejskiego środka transportu. Części są tanie i łatwo dostępne, nie powinniśmy również zbyt dużo ich potrzebować (konstrukcja jest raczej bezawaryjna, czasami posłuszeństwa odmawiają jedynie elementy zawieszenia - łożyska kół - lub elektryka - moduły zapłonowe. Na plus zaliczyć należy wysoką pozycję za kierownicą, dzięki czemu parkowanie jest niezwykle łatwe. Wadą, podobnie, jak w przypadku innych małych samochodów, jest raczej ciasne i głośne wnętrze. Uwaga - podobnie, jak w przypadku Tico ślady rdzy na karoserii nie zawsze są dowodem wypadkowej przeszłości. Jakość niektórych elementów blacharskich nie była najwyższa. Na szczęście ich ceny są bardzo przystępne.
II (2005-2010)
II generacja Chevroleta Matiza, sprzedawana również pod nazwą Chevrolet Spark, to w istocie gruntownie przestylizowany Daewoo Matiz. Styliści zafundowali autu szeroko zakrojony lifting - zmieniono kształt zderzaków, reflektorów i deski rozdzielczej. Wprowadzono też kilka modyfikacji w konstrukcji jednostki napędowej, dzięki czemu auto legitymuje się nieco wyższą mocą.
Auto to idealna propozycja dla młodego kierowcy lub ludzi szukających miejskiego środka transportu. Części są tanie i łatwo dostępne, nie powinniśmy również zbyt dużo ich potrzebować (konstrukcja jest raczej bezawaryjna, czasami posłuszeństwa odmawiają jedynie elementy zawieszenia - łożyska kół a także moduły zapłonowe). Na plus zaliczyć należy wysoką pozycję za kierownicą, dzięki czemu parkowanie jest niezwykle łatwe. Wadą, podobnie, jak w przypadku innych małych samochodów, jest raczej ciasne i głośne wnętrze. Uwaga - podobnie, jak w przypadku Tico, ślady rdzy na karoserii nie zawsze są dowodem wypadkowej przeszłości. Jakość niektórych elementów blacharskich nie była najwyższa. Na szczęście ich ceny są bardzo przystępne.
Samochód budowany był w Korei Południowej, więc jego popularność na europejskich rynkach jest znikoma.