W Los Angeles zaprezentowano Volkswagena e-Golf po najnowszej kuracji odmładzającej. Wzorem odświeżonego niedawno Golfa samochód otrzymał zmodernizowane pasy przedni i tylny. Cechą charakterystyczną są nowe reflektory główne i światła do jazdy dziennej w kształcie litery C. Elektryczny model – tak samo jak do tej pory – poznamy po niebieskich wstawkach w reflektorach i osłonie chłodnicy.
Volkswagen e-Golf
Samochód może się teraz pochwalić zdecydowanie większym zasięgiem. Dotychczasowe baterie o pojemności 24,2 kWh zastąpiono mocniejszymi. Nowe mieszczą 35,8 kWh i zapewniają niemal dwukrotnie większy zasięg. Volkswagen nie zaprezentował jeszcze auta w europejskiej wersji, ale wiemy już, że w cyklu pomiarowym NEDC zasięg wynosi aż 300 km!
Volkswagen e-Golf
Za Oceanem odmiany wyposażeniowe SE i SEL Premium otrzymają wbudowaną ładowarkę o mocy 7,2 kW. Umożliwia ona pełne naładowanie baterii w niespełna sześć godzin. Odmiana SEL Premium dysponuje ponadto wysokonapięciową ładowarką umożliwiającą „dotankowanie” baterii do 80 proc. pojemności w godzinę.
Volkswagen e-Golf
Przy okazji wydłużenia zasięgu poprawiono też osiągi. Silnik jest teraz o 24 KM mocniejszy i rozwija teraz 134 KM oraz 270 Nm. Dzięki temu e-Golf przyspiesza do 100 km/h w 9,6 s i osiąga prędkość maksymalną około 150 km/h.
Premiera rynkowa europejskiej odmiany e-Golfa zaplanowana została na połowę przyszłego roku. Z początkiem kwietnia produkcją auta zajmie się drezdeńska Szklana Manufaktura, gdzie do marca budowane były Volkswageny Phaetony.