Druga generacja Forda Focusa weszła do produkcji w 2004 roku. Oferta obejmowała kilka wersji nadwoziowych (trzy- i pięciodrzwiowy hatchback, sedan, kombi, van o nazwie C-Max oraz coupe-cabrio ze sztywnym dachem) oraz kilkanaście różnych jednostek napędowych. Samochód spotkał się z ciepłym przyjęciem, dlatego dziś jest częstą ofertą na rynku wtórnym.
Ford Focus II może się pochwalić zdecydowanie lepszym poziomem zabezpieczenia antykorozyjnego niż było to w przypadku wcześniejszej generacji, chociaż wciąż zdarzają się egzemplarze, które mają problem z rdzą. Ponownie wykwity pojawić mogą się w dolnych częściach drzwi, a także na dolnych krawędziach klapy bagażnika i silnika.
Wielowahaczowe zawieszenia, biorąc pod uwagę specyfikę polskich dróg, jest wytrzymałe - najszybciej poddają się łączniki stabilizatora (zarówno z przodu, jak i z tyłu), ale to akurat nie jest duży wydatek. Więcej pieniędzy wydany, gdy już konieczna będzie wymiana przednich wahaczy. Z tyłu wymieniać można pojedyncze silentbloki. Stosunkowo szybko zużywają się również przednie amortyzatory.
Inny element, który dość często odmawia dalszej współpracy jest układ elektrohydraulicznego wspomagania kierowcy. Problemem jest lokalizacja pompy układu - pod reflektorem, w pobliżu błotnika, przez co urządzenie jest narażone na kontakt z wodą. Problem ten nie dotyczy samochodów z silnikami benzynowymi 1.4 i 1.6.
Silniki benzynowe w Focusach II nie stwarzają większych problemów. W jednostkach 1.8 i 2.0 zdarzają się usterki cewek zapłonowych, które są dość drogie, możliwe są awarie układu zmiennych faz rozrządu w 115-konnym silniku 1.6.
Na rynku dominują auta z silnikami 1.4 i 1.6, z czego najlepszym kompromisem między osiągami, spalaniem i bezawaryjnością wydaje się być jednostka 1.6 w wersji 100-konnej. Większe pojemności cechuje wyższe zużycie paliwa, a że silniki Forda nie bardzo nadają się do montażu instalacji gazowej, nie są zbyt popularne. Z kolei pochodzący od Volvo silnik 2.5 turbo to już propozycja dla koneserów (moce od 225 do 350 KM).
Więcej kłopotów niż benzyniaki mogą sprawiać diesle. W Fordzie Focusie II montowano silnik 1.8 TDCi oraz jednostki 1.6 TDCi i 2.0 TDCi, które są efektem współpracy Forda z PSA i które okazują się być lepszym wyborem.
W silniku 1.8 TDCi szybko (nawet po kilkudziesięciu tys. km) wymiany może wymagać koło dwumasowe, a to nie jest mały wydatek. Ponadto dość szybko może poddać się pompa wysokiego ciśnienia. W jednostkach 1.6 i 2.0 te elementy są bardziej trwałe, natomiast lepiej unikać samochodów wyposażonych w DPF. Filtr cząstek stałych to element dość uciążliwy eksploatacji, szczególnie jeśli większość przebiegu przypada na jazdę miejską.
Ponadto w samochodach z silnikami Diesla pojawić się mogą nieszczelności w układzie dolotowym (między intercoolerem a sprężarką) oraz awarie czujnika położenia wałka rozrządu. W silniku 1.6 przytrafiają się również problemy ze smarowaniem turbosprężarki.
Części do Forda Focusa II są łatwo dostępne, na rynku jest również szeroki wybór zamienników w różnych cenach i jakości. Niestety, niektóre bardziej skomplikowane elementy (pompa wspomagania kierownicy, koło dwumasowe, sprzęgło) będą drogie niezależnie od źródła pochodzenia i producenta. Natomiast typowe części eksploatacyjne są generalnie dostępne w przystępnych cenach.
Oferta rynkowa używanych egzemplarzy Forda Focusa II jest szeroka i obejmuje zarówno samochody z polskich salonów, jak i importowane z zagranicy. Sporo samochodów ma za sobą flotową przeszłość, przy czym nie musi to być wada.
Warto dodać, że fordowskie diesle nie są znacznie bardziej awaryjne od jednostek konkurencji. Koła dwumasowe, filtry DPF czy usterki układu wtryskowego to elementy, które sprawiają kłopoty w zdecydowanej większości nowoczesnych silników wysokoprężnych (często jest to związane po prostu z dużym przebiegiem i zużyciem eksploatacyjnym) i kupując pozornie taniego w eksploatacji używanego diesla trzeba o tym pamiętać. Nikt nie sprzedaje samochód, w których nic nie jest do zrobienia, dlaczego warto zarezerwować sobie pewną kwotę na tzw. "pakiet startowy".
Mk3 (2010-2016)
Trzecia generacja focusa zadebiutowała wiosną 2011 roku. Samochód nie może już pochwalić się tak oryginalną stylistyką, jak pierwsza generacja, ale liczne nawiązania do większego Mondeo sprawiają, że auto wydaje się być znacznie większe niż jest w rzeczywistości.
Dobre wrażenie robi też kabina - jest przestronna i dobrze wykonana, deska rozdzielcza zrobiona została z niezłej jakości, miękkich w dotyku materiałów. W wersji hatchback rozczarowuje bagażnik - pojemność 277 l to o przeszło 20 l mniej, niż oferuje np. Citroen C3 należący do segmentu B!
Atutem Focusa pozostał natomiast rewelacyjny układ jezdny. Wielowahaczowe zawieszenie zapewnia wystarczający komfort jazdy i świetnie sprawuje się w zakrętach, o precyzję dba również precyzyjny układ kierowniczy. Auto w trzech wersjach nadwoziowych (jako czterodrzwiowy sedan i pieciodrzwiowe hatchback i kombi) dostępne jest w polskich salonach od połowy 2011 roku.
W 2014 roku samochód doczekał się faceliftingu. Zmieniono m.in pas przedni, który zyskał nowy zderzak i osłonę chłodnicy zaprojektowane zgodnie z nowym językiem stylistycznym marki "One Ford".