Honda Civic VI generacji to jeden z modeli, który ugruntował obecną pozycję japońskiej marki w Europie. Samochód debiutował w 1995 roku, najmłodsze egzemplarze pochodzą z roku 2001. W 1998 roku auto poddano liftingowi.
Gama wersji nadwoziowych była bardzo szeroka i obejmowała trzydrzwiowego hatchbacka, pięciodrzwiowego liftbacka, kombi (Areodeck), sedana i coupe. Większość wersji nadwoziowych produkowano w Japonii, jednak szósta generacja Civika była pierwszą, którą produkowano również w Anglii. W fabryce w Sunderland powstawały auta w wersji kombi i liftback.
Po latach największym problemem VI generacji Hondy Civic okazuje się korozja. Jednym słowem: jeżeli na wybranym przez nas egzemplarzu nie ma rdzy, to jest duża szansa, że z nowego nabytku będziemy zadowoleni. W przeciwnym wypadku skazani jesteśmy na nieustanną walkę z wiatrakami, której - z założenia - nie da się wygrać. Najczęściej atakowane są progi i ranty błotników. Co ciekawe, da się dostrzec prawidłowość, wedle której samochody produkowane w Japonii są lepiej zabezpieczono antykorozyjnie niż te pochodzące z Wielkiej Brytanii. Również samochody poliftingowe (od 1998 roku) są bardziej odporne na ataki rdzy.
W Hondzie Civic VI stosowano szeroką gamę sprawdzonych i trwałych jednostek benzynowych o pojemnościach 1.4, 1.5 i 1.6. Dla zdeklarowanych fanów marki i szybkiej jazdy przeznaczono silniki 1.6 i 1.8 VTi o mocy 160 i 170 KM. Wszystkie silniki były oczywiście wolnossące, a wykorzystanie wysokiej jak na pojemność mocy wiąże się z sięganiem do wysokich obrotów. Jak to zwykle bywa, najlepszy kompromis między osiągami a zużyciem paliwa zapewniają jednostki ze środka gamy, a więc 1.5 i 1.6, chociaż już w przypadku bazowej jednostki 1.4 nie można narzekać na braki mocy.
Benzynowe silniki Hondy słyną z dużej trwałości. Warunkiem bezproblemowej eksploatacji jest regularna wymiana oleju oraz regulacja luzu zaworowego. O tej drugiej czynności serwisowej przypomni zapewne sam silnik dochodzącym spod maski klekotem nasilającym po dodaniu gazu. Silniki Hondy nie posiadają hydraulicznej kompensacji luzu i stąd, średnio co 40 tys. konieczna jest jego regulacja. Na szczęście nie jest to czynność droga.
Częste sięganie do wysokich obrotów, które silniki Hondy "lubią" (co wynika z krzywej przebiegu momentu obrotowego) wiąże się z naturalnym zużyciem oleju, ale ubytek nie powinien przekraczać 1 l na 10 tys. km. Powinno się więc obyć bez dolewek między wymianami. Z biegiem czasu mogą pojawić się natomiast problemy z wyciekami.
Ze względu na cenę paliwa do starszych samochodów często montuje się instalację LPG. Niestety, silniki Hondy niezbyt dobrze tolerują jazdę na gazie, ze względu na wyższą temperaturę spalania dochodzi do wypalania gniazd zaworowych. Stąd lepiej kupić egzemplarz bez instalacji i założyć ją samodzielnie (oczywiście najlepiej byłoby jeździć na benzynie). W samochodach z LPG możemy spodziewać się rychłej konieczności przeprowadzenia remontu głowicy.
Zwolennicy jednostek wysokoprężnych mogą sięgnąć po nieco skomplikowany silnik o pojemności 2.0, który produkowany był przez Rovera (w różnych latach dostępne były dwie wersje, różniące się m.in. mocą). Dziś zakup diesla nie wydaje się dobrym pomysłem. Jednostki wysokoprężne mają za sobą spore przebiegi, więc w każdej chwili trzeba się liczyć np. z usterką turbosprężarki. Sam silnik również nie był wzorcem trwałości. Dodatkowo jest dość rzadko spotykany na rynku, przez co mogą wystąpić problemy z diagnozowaniem usterek i naprawami.
Wyposażenie Hondy Civic jest przyzwoite. Większość samochodów posiadają przynajmniej dwie poduszki powietrzne i ABS, te lepiej wyposażone również pełną elektrykę i klimatyzację. Wnętrze wykonano z materiałów wysokiej jakości, które dobrze znoszą upływ czasu, co dotyczy również obić foteli. Wnętrze jest ergonomiczne, proste i dość obszerne - o ile siedzimy z przodu. Z tyłu pod tym względem jest niestety znacznie gorzej, szczególnie w wersji trzydrzwiowej.
Wielowahaczowe zawieszenie Hondy Civic zestrojono dość sztywno. Zapewnia to dużą przyjemność z pokonywania zakrętów, ale wiele osób może narzekać na zbyt niski komfort jazdy. Co ciekawe, przednie zawieszenie jest dość trwałe, natomiast szybciej zużywają się tuleje wahaczy tylnych.
Ceny oryginalnych części zamiennych w serwisach Hondy są wysokie. Na szczęście rynek zamienników jest bardzo dobrze rozwinięty, dostępne są elementy różnych producentów, w różnych cenach i o różnej trwałości. Trzeba jednak liczyć się z tym, że najtańsze części zamienne raczej nie zagwarantują długiej i bezproblemowej eksploatacji.
Oferta samochodów na rynku wtórnym jest szeroka a ceny zróżnicowane. Dobrze utrzymane egzemplarze, bez rdzy i wycieków oleju, jak na swój wiek, są wyceniane dość wysoko. Mimo wszystko warto wybrać właśnie taki egzemplarz niż walczyć z korozją czy z zaniedbanym szwankującym silnikiem.