Śmiało powiedzieć można, że bez Wranglera nie byłoby Jeepa. Samochód przez wiele lat budował wizerunek marki, m.in to właśnie dzięki temu modelowi na większość „terenówek” dzieci mówią przeważnie „Jeep”. Wrangler produkowany od 1987 roku jest następcą modelu CJ i w prostej linii spadkobiercą legendarnego wojskowego willysa. Pierwsza seria przetrwała w produkcji aż 10 lat. W 1997 roku samochód poddano modernizacji (m.in. powrót do okrągłego kształtu reflektorów) i wytwarzano 9 lat. Najnowsza, gruntownie przestylizowana seria dostępna jest na rynku od 2006 roku. Decydując się na Wranglera, niezależnie od rocznika, trzeba być świadomym, że samochód kompletnie nie nadaje się do pełnienia funkcji jedynego auta w rodzinie. To prosty i wytrzymały samochód, który świetnie radzi sobie poza utwardzonymi drogami, ale sztywne mosty (zawieszone na resorach) i ramowa konstrukcja sprawiają, że na drodze jego prowadzenie jest bardzo męczące. Nie ma też co liczyć na przestrzeń, mimo 4 miejsc „wbitych w dowód”, wrangler to propozycja raczej dla lubiącej kontakt z naturą dwójki. W przypadku tego samochodu trudno mówić o typowych dla modelu usterkach. Zależą one bowiem od stopnia wyeksploatowania pojazdu. Wrangler najlepiej sprawdza się w terenie, dlatego większość samochodów sprostać musi bardzo trudnym warunkom. Na przyspieszone zużycie narażone są głównie amortyzatory czy elementy przeniesienia napędu (sprzęgło,krzyżaki). Często notuje się również wycieki z przekładni kierowniczej oraz pękanie przewodów hamulcowych. W wielu egzemplarzach daje też o sobie znać korozja, która zaatakować może niemal każdy element karoserii wykonany z metalu. Podobnie, jak w przypadku grand cherokee przy automatycznej skrzyni biegów warto zainwestować w dodatkową chłodnicę oleju. Zdecydowanie wydłuży ona żywotność skrzyni.