chceauto.pl
x

Lexus LS 460 2012

Oceny użytkowników3.3750/5. Głosy: 8
Ocena: 3.38/5
Głosy: 8.

Dostępne samochody

Lexus LS

Lexus LS IV 460 380 KM

2012, sedan
napęd: tylny
skrzynia: automat
cena: 103 000,00 zł
DostępnośćSporadycznie pojawiają się pojedyncze ofertyOceny3.38/5. Głosy: 8
Lexus LS

Lexus LS IV 460 387 KM

2012, sedan
napęd: tylny
skrzynia: automat
cena: 106 000,00 zł
DostępnośćSporadycznie pojawiają się pojedyncze oferty
Lexus LS

Lexus LS IV 460 367 KM

2012, sedan
napęd: 4x4
skrzynia: automat
cena: 92 000,00 zł
DostępnośćOd czasu do czasu można trafić na ogłoszenia

Kilka słów o modelu

IV (2006-2015)

Lexus LS to największy i najbardziej luksusowy model japońskiej marki (w Europie zaliczany jest do segmentu F). IV generacja tego pojazdu produkowana była w latach 2006-2017, przy czym samochód systematycznie modernizowano, a największe zmiany wprowadzono przy okazji dużego liftingu przeprowadzonego w 2012 roku.

Nazwa LS pochodzi od słów Luxury Sedan. LS na rynku rywalizuje z Mercedesem klasy S i BMW serii 7.

Czwarta generacja Lexusa LS wprowadziła sporo nowości. Wraz z tym modelem debiutowała automatyczna skrzynię biegów o ośmiu przełożeniach. W 2007 w ofercie pojawiła się wersja hybrydowa, w której benzynowy silnik V8 wspomagany był przez jednostkę elektryczną.

Nowością była również wersja z przedłużonym nadwoziem o zwiększonym rozstawi osi.

W 2012 roku Lexus LX został poważnie zmodernizowany. Samochód otrzymał całkowicie zmienioną, dużą osłonę chłodnicy, zwiększono sztywność nadwozia, zmodernizowano pneumatyczne zawieszenie, układ kierowniczy i hamulcowy. W sumie wprowadzono aż 3 tys. zmian.

Przy okazji liftingu wprowadzono usportowioną wersję o nazwie F Sport, która cechuje się obniżonym o 1 cm zawieszeniem, hamulcami Brembo czy bardziej sportowym brzmieniem układu wydechowego.

Lexus LS jest wyposażony we wszystkie możliwe systemy zwiększające bezpieczeństwo na czele z aktywnym tempomatem wykrywającym nie tylko inne samochody, ale również pieszych.

NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS