Mitsubishi ASX 2.2 DID 2017

I (2010-2021)

Mitsubishi ASX pierwszej generacji zbudowano na zmodyfikowanej płycie podłogowej wykorzystywanej przez te pojazdy (oznaczonej jako GS, jest to konstrukcja opracowana jeszcze w koncernie DaimlerChrysler przy współpracy Mitsubishi, a wykorzystywana m.in. w Dodge'u Journey czy jego europejskim wcieleniu, czyli Fiacie Freemoncie, ale także Jeepach Patriot i Compass oraz drugiej generacji Outlandera).

Dążąc do obniżenia kosztów produkcji, Mitsubishi starało się zunifikować model z Outlanderem i w dużym stopniu się to udało - aż 70 procent części w obu modelach jest takich samych.

W Europie Mitsubishi ASX jest oferowane z benzynowym silnikiem 1.6 Mivec oraz dieslami 1.8 i 2.2 DID. Poza Starym Kontynentem oferowane są również auta z benzynowymi silnikami 1.8 i 2.0 (ten ostatni mógł napędzać cztery koła).

Wybierając samochód z silnikiem Diesla trzeba zdawać sobie sprawę z kilku rzeczy. Przede wszystkim silnik 1.8 DID to konstrukcja własna Mitsubishi o niespotykanie niskim stopniu sprężania (1:15) oraz zmiennych fazach rozrządu (to pierwsze takie rozwiązanie w samochodzie osobowym).

Silnik ten cieszy się opinią bezawaryjnego, ale osprzęt jednak podlega naturalnemu zużyciu, a ponieważ jednostka ta nie jest stosowana w innych modelach, to trudno jest o zamienniki. Ponadto ceny w serwisach Mitsubishi potrafią przyprawić o ból głowy (np. wtryskiwacz Denso kosztuje ponad 2 tys. zł, wymiana dwumasowego koła zamachowego - poza ASO - to koszt ok. 5 tys. zł).

Z kolei jednostka 2.2 DID montowana w Mitsubishi ASX pochodzi od Peugeota (współpraca z PSA była zresztą szersza, klonami ASX-a są Peugeot 4008 i Citroen C4 Aircross), jednak ze względu na dużą pojemność (stawka akcyzy) silnik ten nie był chętnie kupowany.

Niestety, jeśli ktoś szuka ASX-a z napędem 4x4 (w modelu tym zastosowano rozwiązanie oparte na elektronicznie sterowanym sprzęgle, załączającym napęd tylnej osi po wykryciu poślizgu kół przednich) będzie zmuszony wybrać wersję wysokoprężną, bowiem silnik 1.6 Mivec (dostępny był wyłącznie w samochodach przednionapędowych.

Największym problemem Mitsubishi ASX okazuje się jednak... korozja. To wprost niewiarygodne, jeśli weźmie się pod uwagę względnie krótki staż rynkowy tego modelu. Rdza atakuje głównie klapę bagażnika i tylne błotniki. Co gorsza, robi to podstępnie od spodu, a więc klasyczne oględziny przedzakupowe raczej nie ujawnią problemu...

Najwyraźniej jednak Mitsubishi poskąpiło ASX-owi zabezpieczenia antykorozyjnego. Po zakupie warto zabezpieczyć podwozie konserwacją.

Oferta rynkowa używanych Mitsubishi ASX obejmuje zarówno auta tańsze, z silnikiem benzynowym, jak i droższe, z jednostką 1.8 DID i napędem wszystkich kół, przy czym te ostatnie najczęściej są sprowadzane i często mają za sobą naprawy powypadkowe.

Wyposażenie ASX-a jest... przeciętne. Znajdziemy klimatyzację czy pełną "elektrykę" oraz ESP ale już fabryczne nawigacja jest raczej rarytasem.

Wiosną 2019 roku ASX został poddany dużemu liftingowi. Samochód otrzymał całkowicie nowy przód, który nawiązuje do większego Outlandera.

Masywny zderzak obejmuje cały centralny przedni pas z obu stron, a kwadratowe poziome i pionowe elementy grilla, oraz osłona pod zderzakiem mają podkreślać siłę i solidność. Nowa stylizacja sprawia, że maska jest bardziej pochylona, dzięki czemu poprawiła się widoczność z przodu. Charakterystyczne reflektory LED, z kierunkowskazami i światłami przeciwmgielnymi umieszczonymi przy krawędzi zderzaka, podkreślają stylizację typową dla samochodów Mitsubishi.

W tylnej części nadwozia Mitsubishi ASX zastosowano zestaw lamp LED (z wyjątkiem kierunkowskazów), który rozciąga się na całej szerokości samochodu.

Zmodernizowany ASX otrzymał układ napędowy znany z Outlandera. Na rynkach europejskich model będzie oferowany z benzynowym 16-zaworowym silnikiem MIVEC o pojemności 2 litrów, współpracującym z pięciobiegową manualną skrzynią biegów lub z bezstopniową skrzynią automatyczną INVECS-III CVT (z trybem sportowym). Dostępne będą wersje z napędem na oś przednią oraz na cztery koła.