Aston Martin zaprezentował właśnie swoją odpowiedź na odświeżone Maserati Quattroporte.
Brytyjczycy wprowadzają właśnie do swojej oferty czterodrzwiowe coupe – Astona Martina Rapide S – po kuracji odmładzającej.
Aston Martin Rapide S
Z zewnątrz najwięcej zmian dostrzec można w obrębie pasa przedniego. Inna jest teraz np. osłona chłodnicy, przeprojektowano również tylny spoiler. Na liście wyposażenia opcjonalnego pojawił się pakiet stylistyczny o nazwie karbon, w skład którego wchodzą m.in. wykonane z włókien węglowych dyfuzory i obudowy lusterek.
Najwięcej nowości znaleźć można jednak pod maską. 5,9-litrowy, benzynowy silnik V12 poddano kuracji wzmacniającej. Jednostka rozwija obecnie moc maksymalną 558 KM – aż o 81 KM więcej, niż przed liftingiem. Nieznacznie – o 20 Nm – podniesiono również wartość maksymalnego momentu obrotowego, który wynosi teraz równe 620 Nm.
Aston Martin Rapide S
Jak podniesienie mocy przełożyło się na osiągi? Zmodernizowany Aston Martin Rapide S przyspiesza do 100 km/h w 4,9 sekundy, o 0,3 sekundy szybciej niż wersja sprzed liftingu. Prędkość maksymalna również nieznacznie wzrosła i zamiast 302,5 km/h wynosi teraz 305,7 km/h.
Aston Martin Rapide S
Jeśli wierzyć producentowi samochód spala średnio 14,1 l benzyny na 100 km, co odpowiada emisji CO2 na poziomie 332 gramów na kilometr.
Samochód trafi do salonów Aston Martina już z początkiem przyszłego miesiąca. Ceny auta nie zostały jeszcze ogłoszone, można się jednak spodziewać, że będą one startować z pułapu zbliżonego do 150 tys. funtów.