Najstarszy południowokoreański producent samochodów – SsangYong - zaprezentował swój pierwszy w pełni elektryczny model. Korando e-Motion to SUV o długości niemal 4,5 metra. Producent chwali się "zaskakująco przestronnym wnętrzem" i rekordową pojemnością bagażnika - aż 551 litrów (wg VDA).
Na tle Korando z konwencjonalnym napędem elektryczne Korando e-Motion wyróżniają niebieskie detale nadwozia i zamknięta osłona chłodnicy. Za napęd w Korando E-Motion odpowiada silnik elektryczny o mocy 140 kW/190 KM, natomiast bateria o pojemności 61,5 kWh pozwala na uzyskanie zasięgu 339 km i nawet 474 km w ruchu miejskim. Szybkie ładowanie zapewni przyłącze CCS: naładowanie akumulatora w optymalnym zakresie 20-80 proc. zajmie tylko 33 minuty.
Producent chwali Korando E-Motion za największy prześwit w klasie - 177 mm. Auto może się też pochwalić wysokimi kątami natarcia i zejścia oraz holować przyczepy o masie do 1,5 tony.
SsangYong Korando czwartej generacji zadebiutował na salonie genewskim w 2019 roku. Samochód opracowano na bazie koncepcyjnego SsangYonga SIV-2, po raz pierwszy pokazanego trzy lata wcześniej, również w Genewie. SsangYong Korando to kompaktowy SUV. Nowa generacja jest dłuższa i szersza niż produkowany od 2010 roku poprzednik, ma też większy rozstaw osi. Obecne Korando ma 445 cm długości, 187 cm szerokości i 162 cm wysokości, a rozstaw osi został wydłużony do 267,5 cm. Przestrzeń bagażowa to 551 litrów, po złożeniu tylnej kanapy rośnie do 1248 litrów.
SsangYong posiada dziś w ofercie modele:e Tivoli w dwóch długościach, Korando, terenowego Rextona oraz pick-upa Musso (dostępnego z krótką i długą przestrzenią załadunkową). Małoi kto wie, że wszystkie samochody koreańskiej marki posiadają fabryczną 5-letnią gwarancję.
Premiera elektrycznego Korando e-Motion na rynku polskim została zaplanowana na wiosnę 2022 roku. Pełna specyfikacja wraz z cennikiem zostaną opublikowane w późniejszym okresie.