Druga generacja Subaru XV zadebiutowała wiosną 2017 roku na salonie w Genewie.
Podobnie jak poprzednik, nowa generacja XV to tak naprawdę uterenowiona wersja Imprezy - tym razem generacji, którą pokazano na początku 2016 roku na salonie w Nowym Jorku, a w Europie dopiero we wrześniu 2017 roku na salonie we Frankfurcie.
Subaru XV zbudowano na nowej, współdzielonej z nową Imprezą, płycie podłogowej. XV ma nadwozie o długości 446,5 cm, szerokości 180 cm i wysokości 161,5 cm. Rozstaw osi to 266,5 cm.
Dzięki nowej płycie podłogowej znacznie wzrosła sztywność nadwozia, to z kolei przekłada się na właściwości jezdne. Producent zmienił również przełożenie przekładnie kierowniczej na bardziej bezpośrednie oraz mocno zmodyfikował nastawy zawieszenia, dzięki czemu auto ma się o połowę mniej przechylać na zakrętach.
Stylizacja nadwozia nie stanowi zaskoczenia. Z przodu w oczy rzuca się heksagonalna osłona chłodnicy i skośne reflektory, które producent nazywa "oczami jastrzęba". Jednym słowem - gdyby nie kilka stylistycznych dodatków, których celem jest "uterenowienie" i gdyby nie podniesione zawieszenie (prześwit wynosi 22 cm), XV i Impreza byłyby trudne do odróżnienia.
Podobnie jak Impreza, Subaru XV ma symetryczny, stały napęd wszystkich kół. Standardem jest system X-Mode, którego celem jest taka optymalizacja pracy silnika, napędu 4x4 i hamulców, by poprawiać właściwości terenowe.