TVR to zasłużony brytyjski producent samochodów sportowych. Firma powstała w latach 50-tych i specjalizowała się w niskoseryjnej produkcji aut z wykorzystaniem silników głównie Forda i Rovera.
TVR Griffith
W 2006 roku marka popadła w tarapaty i zakończyła produkcję samochodów. Teraz, 11 lat później, TVR wraca do żywych z nowym właścicielem i nowym modelem!
Samochód otrzymał nazwę Grffith, w historii marki było już kilka pojazdów o tej nazwie.
TVR Griffith
Nowy TVR Griffith ma 431,4 cm długości, 185 cm szerokości i tylko 124 cm wysokości przy rozstawie osi wynoszącym 260 cm. Griffith to klasyczne, dwuosobowe coupe, z dominującą, długą przednią maską.
Pod nią zamontowano wolnossący silnik V8 Coswortha o pojemności pięciu litrów. Aluminiowa jednostka rozwija ponad 500 KM mocy.
TVR Griffith
Napęd trafia oczywiście na koła tylne, za pośrednictwem wyłącznie manualnej, sześciostopniowej skrzyni biegów. Zarówno karoseria, jak i elementy nośne wykonano z włókna węglowego, dzięki czemu samochód waży tylko 1250 kg. Inżynierom udało się uzyskać idealny rozkład mas (50:50).
TVR Griffith
Producent nie podał dokładnych osiągów, zdradzając jedynie, że sprint do 60 mph (96 km/h) trwa poniżej 4 s, zaś prędkość maksymalna przekracza 200 mph (czyli 322 km/h).
TVR Griffith porusza się na 19-calowych (Z przodu) i 20-calowych kołach (Z tyłu). Pod przednimi felgami ukryto tarcze hamulcowe o średnicy 37 cm i sześciotłoczkowe zaciski.
Produkcja seryjna TVR Griffith ma ruszyć w przyszłym roku, obecnie trwa budowa nowego zakładu, w którym pracę znajdzie 150 osób.
Na początek TVR planuje edycję startową Launch Edition, która ma liczyć 500 egzemplarzy. To około 420 tys. zł...