Już 6 września w amerykańskim miasteczku Grant (Nebraska) odbędzie się niecodzienna aukcja. Pod młotek idzie niemal 50-letni dorobek jednego z byłych dealerów GM - firmy Bullock Chevrolet.
Rodzinne przedsiębiorstwo założył przed laty Wayne Bullock. Początkowo firma była licencjonowanym dealerem Oldsmobile. Z czasem w ofercie pojawiły się też inne marki. Ostatecznie, w latach dziewięćdziesiątych, Bullock'owie zrezygnowali ze sprzedaży nowych aut skupiając się na obrocie pojazdami używanymi i remontach klasyków. Przez niemal pół wieku w magazynach firmy uzbierało się jednak około 200 pojazdów - głownie pozostawionych przez byłych klientów w rozliczeniu przy zakupie nowego auta.
W niecodziennej kolekcji najwięcej jest amerykańskich samochodów z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Na liście aut do sprzedania pojawiły się też prawdziwe perełki z lat trzydziestych i czterdziestych. Zaliczyć można do nich m.in. Forda Model A z 1931 roku, autobus szkolny marki Ford z 1934 roku, Ford Pickup z 1936 roku. Kolekcjonerów zainteresuje też na pewno Cadillac model 60 rocznik 1938 i wyścigowy Buick 2-Man z roku 1925.