Alfa Romeo 33 Stradale wyjeżdża na drogi

Alfa Romeo 33 Stradale stanowi powrót włoskiej marki do świata supersamochodów. Powstały tylko 33 egzemplarze tego modelu, a wszystkie znalazły nabywcę już przed premierą, która miała miejsce w sierpniu 2023 roku. Auto stanowi hołd dla pojazdu o tej samej nazwie z roku 1967.

1. Alfa Romeo 33 Stradale. Nadwozie
2. Alfa Romeo 33 Stradale. Silniki
3. Alfa Romeo 33 Stradale. Nie będzie dwóch takich samych

Alfa Romeo 33 Stradale. Nadwozie

Stylistycznie auto wyraźnie nawiązuje do kultowego poprzednika, modelu 33 Stradale z roku 1967, a flagowym rozwiązaniem są unoszone drzwi. Z przodu nie mogło oczywiście zabraknąć scudetto, czyli grila w kształcie litery V. Kształt ten odnajdziemy również w tylnej części nadwozia. Alfa Romeo 33 Stradale Całość nadwozia dopracowano aerodynamicznie. Unikając stosowanie spojlerów udało się osiągnąć współczynnik Cz wynoszący 0,375. Konstrukcyjnie nadwozie oparto o aluminiową ramę przypominającej literę H, na której osadzono nadwozie typu "monocoque" z włókna węglowego. Konstrukcję dachu również wykonano z włókna węglowego i aluminium, z drzwiami motylkowymi mocowanymi na zawiasach. Ramy okien także zbudowano z włókna węglowego, a tylną szybę z poliwęglanu.

Samochód posiada dwuwahaczowe zawieszenie z aktywnymi amortyzatorami oraz układ hamulcowy Brake-By-Wire z karbonowo-ceramicznymi hamulcami Brembo.

Alfa Romeo 33 Stradale. Silniki

Alfa Romeo Stradale będzie dostępna w wersji spalinowej i elektrycznej. Samochód spalinowy jest napędzany przez podwójnie doładowany silnik V6 o mocy ponad 620 KM, który współpracuje z dwusprzęgłową przekładnią ośmiostopniową, za pośrednictwem której napędza tylne koła. O odpowiednią trakcję dba elektroniczny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Silnik jest zamontowany centralnie za fotelami i pozwala osiągnąć prędkość 333 km/h, przy czasie rozpędzania do 100 km/h w niecałe 3 s.

W wersji elektrycznej Alfa Romeo Stradale napędzana jest przez silnik o mocy 750 KM. Zasięg ma wynosić 450 km wg WLTP, a więc realnie około 350 km. Nie podano ile egzemplarzy powstanie w wersji bateryjnej, nie wiadomo więc, czy w ogóle któryś z fanów włoskiej marki zdecydował się na takie auto.

Alfa Romeo 33 Stradale. Nie będzie dwóch takich samych

Alfa Romeo 33 Stradale jest dostępna w wersjach wyposażenia Tributo i bardziej sportowej Alfa Corse. Niezależnie od wersji wnętrze jest zorientowane na kierowcę. Ma on do dyspozycji cyfrowe zegary, jednak w samochodzie brak dotykowego ekranu systemu infotainment, ponieważ inżynierowie uznali, że w tego typu sportowym samochodzie nie jest on potrzebny. Poza wyborem wersji wyposażenia, każdy egzemplarz został spersonalizowany przez swojego właściciela na etapie zamawiania, w efekcie nie będzie dwóch identycznych samochodów. Kupujący mogli nawet wybrać numer VIN, który trafi również na tunel środkowy. Początek to ZAR (Alfa Romeo), kolejne cyfry to "10533" (nawiązanie do Tipo 33), natomiast ostatnie osiem cyfr były w dyspozycji nabywcy. Każde specyfikacja była zatwierdzana przez specjalną komisję 33, której przewodniczył sam dyrektor generalny Alfy Romeo Jean-Philippe Learnato.

Pierwsze spotkania z potencjalnymi nabywcami odbyły się przy okazji Grand Prix Monza 2022, gdzie kolekcjonerzy i fani marki mogli zobaczyć pierwsze szkice 33 Stradale. Pomysł ożywienia ikony poruszył entuzjastów tak głęboko, że w ciągu kilku tygodni sprzedano wszystkie 33 - wówczas istniejące tylko na papierze - egzemplarze. Cena nie została ujawniona, ale nie ma ona znaczenia. Alfa Romeo 33 Stradale, przy tak limitowanej ręcznej produkcji, jest świetną lokatą kapitału, na której nie da się stracić.