Nowy Focus to dla Forda model o strategicznym znaczeniu. Wraz z jego rynkowym debiutem z oferty producenta na amerykańskim rynku zniknąć ma kilka gorzej sprzedających się pojazdów.
Ford Focus Active
Władze koncernu zapowiadają, że w najbliższym czasie portfolio Forda w USA skupi się na dwóch kluczowych modelach: Mustangu oraz uterenowionej odmianie nowego Focusa – Active. Nie oznacza to jednak, że Amerykanie zaciskają pasa i liczą na oszczędności. Nie można zapominać, że na 2020 rok zapowiadane jest „elektryczna ofensywa” Forda, w ramach której na rynku pojawić ma się aż 16 pojazdów tego typu!
Co ciekawe w USA oferowany będzie jedynie Focus Active. Na rodzimym rynku nie pojawi się m.in. jego standardowa odmiana – hatchback. Zarząd Forda liczy jednak na duże zainteresowanie uterenowioną odmianą, mimo że samochód importowany będzie na rodzimy rynek z Chin.
Ford Focus Active
Które modele znikną z oferty w ramach przygotować do elektrycznej rewolucji? Już w marcu przyszłego roku z amerykańskich cenników zniknie flagowy sedan Forda – Taurus. Kolejne cięcia czekają Amerykanów w maju 2019 roku. Z lokalnym rynkiem pożegna się wówczas Fiesta. Nieco dłużej przetrwać ma w ofercie – poddany niedawno liftingowi – Ford Fusion, czyli lokalna wersja Forda Mondeo.
Ford Focus Active
Co zaskakujące – odważna deklaracja szefostwa koncernu spowodowała wzrost cen akcji Ford Motor Company. Ich notowania poprawiły się o 2 proc. Czy amerykańskie czystki odbiją się też echem na Starym Kontynencie? O przyszłość Fiesty możemy być spokojni – model od lat pełni funkcję lokomotywy sprzedaży. Pod znakiem zapytania rysuje się jednak przyszłość Mondeo. Sprzedaż klasycznych sedanów w Europie systematycznie spada, od dłuższego czasu obserwuje się migracje klientów w stronę aut segmentu suv. Czyżby obecna generacja Mondeo miała być ostatnią?