BMW X7 to największy, siedmiomiejscowy, SUV w gamie niemieckiego producenta. Samochód debiutował w 2018 roku, po czterech lat przyszedł więc czas na jego odświeżenie. Co tym zmieniło się w tym modelu?
BMW X7 po liftingu
Największą nowością w przedniej części nadwozia jest rozdzielenie świateł. Te rzucające się w oczy, wąskie, położone wyżej, tuż pod maską, to światła do jazdy dziennej i kierunkowskazy. Natomiast światła mijania i drogowe, seryjnie matrycowe, zlokalizowano we wnękach poniżej. Identyczne rozwiązanie znajdziemy w BMW serii 7 nowej generacji, wygląda więc na to, że będzie to nowy znak rozpoznawczy BMW.
Mierzące 5,15 długości BMW X7 otrzymało również całkowicie nowy przedni zderzak o bardziej agresywnej stylizacji. Natomiast z tyłu modernizacja ograniczyła się do świateł zespolonych o nowym wzorze.
BMW X7 po liftingu
Sporo zmian jest we wnętrzu. X7 otrzymało BMW Operating System 8, czyli zupełnie nowy system infotainment. Nowością są również dwa ekrany umieszczone obok siebie i przykryte wspólną taflą szkła. Ten cyfrowych zegarów ma 12,3 cala, a dotykowy na konsoli środkowej - 14,9 cala.
Zmiany zaszły w gamie jednostek napędowych. Wycofano wersję M50i, zastępując ją M60i. Samochód ten napędzany jest przez zmodernizowany silnik 4.4V8 i co ciekawe, generuje dokładnie taką samą moc, jaką dysponowało M50i - jest to 530 KM i 750 Nm. Dodatkowo jednak silnik jest wpierany silnik generator-rozrusznik o mocy 12 KM i momencie 20 Nm. BMW X7 M60i rozpędza się do 100 km/h w 4,7 s.
BMW X7 po liftingu
Pozostałe wersje napędowe zmodernizowanego BMW X7 to xDrive40i i xDrvie40d. Obie odmiany to miękkie hybrydy, wersja benzynowa napędzana jest przez silnik sześciocylindrowy o mocy 380 KM i momencie 520 Nm (a więc o 47 KM i 70 Nm mocniejszym niż wcześniej) i przyspiesza do 100 km/h w 5,8 s. Diesel również ma sześć cylindrów, generuje 352 KM i 700 Nm.
Wszystkie jednostki napędowe współpracują z automatyczną skrzynią o ośmiu przełożeniach, z możliwością sekwencyjną zmiany biegów za pomocą łopatek przy kierownicy.