Jury plebiscytu Car of the Year 2020 ogłosiło listę siedmiu finalistów. O tytuł Samochodu Roku zawalczą: BMW serii 1, Ford Puma, Peugeot 208, Porsche Taycan, Renault Clio, Tesla Model 3 i Toyota Corolla.
Przypomnijmy, że ostatni tytuł zdobyło auto elektryczne - Jaguar I-Pace. Nie było to jednak zwycięstwo łatwe. Przeciwnie, po raz pierwszy w historii plebiscytu potrzebna była dogrywka, w której elektryczny model Jaguara pokonał sportowe auto, czyli Alpine A110.
W gronie tegorocznych finalistów również nie brakuje aut elektryczych, chociaż są to inne modele, niż można się było spodziewać. W finale znalazło się superdrogie Porsche Taycan oraz... produkowana od dwóch lat Tesla Model 3, która w plebiscycie Car of the Year znalazła się tylko ze względu na oficjalnie rozpoczętą sprzedaż w Europie. Zabrakło za to miejsca np. dla elektrycznej, niedużej Hondy e.
W finale znalazły się za to inne małe samochody, na które trzeba patrzeć przez pryzmat kosztów zakupu i eksploatacji, czyli Renault Clio i Peugeot 208 oraz Ford Puma. Nie zawiódł również jeden z faworytów, czyli Toyota Corolla. Nie bez szans jest "maluch" BMW, czyli nowa seria 1.
A trzeba przyznać, że lista modeli, które nie znalazły uznania w oczach jurorów jest spora i nie brakuje na niej niespodzianek. Z plebiscytu odpadły m.in. dwa modele Mercedesa (CLA i EQC), aż trzy BMW (Z4, X6 i X7) czy Audi e-tron. Zawiedziona może być również Mazda, której przepadły oba modele - 3 i CX-30 oraz Skoda, której odrzucono Scalę i Kamiq. Nie ma również m.in. Nissana Juke, Opla Corsy czy Porsche 911.
Zwycięzcę plebiscytu Car of the Year 2020 poznamy 2 marca podczas specjalnej gali na salonie w Genewie.