„Cupra” jako osobna marka, produkująca indywidualne modele, kształtowała się stopniowo. Na początku tym określeniem opisywano usportowione samochody SEATa, a następnie wydzielono część modeli, które Cupra modyfikowała, umieszczając na nich swoje logo i oficjalnie zmieniając nazwę. Jednym z takich przypadków jest model Ateca, od którego Cupra zaczęła budować własną markę. W naszym teście sprawdzamy, ile jest tutaj marketingowego sprytu, a ile faktycznych zmian konstrukcyjnych.Znaczące detaleAteca to model, który występuje zarówno jako SEAT, jak i Cupra, a zmiany wizualne na zewnątrz sprowadzają się do detali. Te pojedyncze detale składają się jednak na rasową i mocno wyróżniającą się całość, szczególnie jeśli zdecydujemy się na tak wyrazisty czerwony lakier, jakim pokryto nadwozie testowanego przez nas egzemplarza. Cupra w porównaniu do SEATa posiada bardziej rozbudowane zderzaki, dodatkowe elementy aerodynamiczne, wyraźniej zaznaczone wloty powietrza i aż cztery (prawdziwe) końcówki układu wydechowego. Ponadto Cupra oznaczyła ten samochód swoimi emblematami i w żadnym widocznym miejscu nie pojawia się logo SEATa.
Cupra Ateca przynależy do segmentu C i została zbudowana na bazie platformy MQB, szeroko stosowanej w koncernie VW. Ateca ma wymiary bardzo zbliżone do Skody Karoq i nieco mniejsze niż Volkswagen Tiguan – mierzy dokładnie 4386 mm długości, 2078 mm szerokości z lusterkami oraz 1613 mm wysokości. Rozstaw osi to 2630 mm, a masa wynosi około 1600 kg.
Stonowane wnętrzeO ile sylwetka prezentuje się wyzywająco i charakternie, tak projekt kabiny z tą koncepcją stylistyczną nie koresponduje. Spotkamy tu raczej zachowawczy projekt, któremu przydałoby się małe odświeżenie – deska rozdzielcza na przykład w Cuprze Formentor prezentuje się już znacznie bardziej efektownie. Wykorzystane materiały wykończeniowe są przeciętnej jakości, w zdecydowanej większości spotkamy tu tworzywa sztuczne, które gdzieniegdzie, na przekład na boczkach drzwi, pokryte zostały cienką warstwą sztucznej skóry. Spasowanie jest solidne, choć na wertepach niektóre elementy wnętrza delikatnie trzeszczą.
Ateca w wydaniu Cupry w środku wyróżnia się fotelami, które posiadają zintegrowane zagłówki i stylizowane są na fotele kubełkowe. Wbrew ich wyglądowi okazują się wygodne w codziennej eksploatacji, są wystarczająco miękkie i pozycja na nich jest naturalna. Zapewniają przy tym niezłe trzymanie boczne, choć brakuje im regulacji szerokości oparcia – osoby o drobniejszej budowie nie mogą liczyć na solidne stabilizowanie ciała. Drugim wyróżnikiem jest sportowa kierownica z dwoma specjalnymi przyciskami – jeden z nich służy do zmiany trybu jazdy, a drugi do uruchamiania i gaszenia silnika. Kierownica została obszyta grubą skórą i wyprofilowana w taki sposób, że pewnie i wygodnie leży w dłoniach.
Prosta bryła nadwozia sprawia, że w kabinie jest zaskakująco przestronnie i to w obu rzędach. Z tyłu środkowe miejsce ogranicza wysunięty tunel środkowy oraz wąskie siedzisko, ale czterem dorosłym osobom Ateca zapewni wysoki komfort. Podstawowa pojemność bagażnika to 485 litrów, a po złożeniu oparć tylnej kanapy uzyskujemy 1579 litrów, niestety bez płaskiej powierzchni. Multimedia obsługiwane są przez ponad 9-calowy wyświetlacz dotykowy, zgrabnie wkomponowany w deskę rozdzielczą. System operacyjny potrzebuje chwili po uruchomieniu pojazdu, by być gotowym do pracy i przez pierwszych parę sekund mocno się zacina. Później jednak działa już całkiem sprawnie i na szczęście nie realizuje wszystkich funkcji – liczba fizycznych przycisków jest tutaj całkiem spora, chociażby na panelu klimatyzacji. Na pokładzie znajduje się także wirtualny zestaw wskaźników z ekranem o przekątnej ponad 10 cali, który oferuje rozbudowane możliwości konfigurowania przekazywanych informacji.
Osiągi pod kontroląPod maską pracuje 2-litrowa turbodoładowana jednostka benzynowa, generująca aż 300 KM. Jeszcze bardziej imponującą wartością jest jej moment obrotowy na poziomie 400 Nm, który w pełni dostępny jest już od 2000 obrotów silnika na minutę. Za zmianę biegów odpowiada 7-stopniowa skrzynia DSG, przekazująca napęd na wszystkie koła, z wykorzystaniem sprzęgła Haldex. Cała ta inżynieria skutkuje przyspieszeniem do 100 km/h w czasie 4,9 sekundy oraz prędkością maksymalną wynoszącą 249 km/h.
Cupra Ateca jest więc samochodem bardzo szybkim, a potężny moment obrotowy przy niskich obrotach silnika powoduje, że każde mocniejsze wciśnięcie pedału przyspieszenia gwałtownie wyrywa nas do przodu. Pomaga w tym dwusprzęgłowa skrzynia DSG, której redukcja zajmuje co prawda nieco dłuższą chwilę, ale następnie bardzo trafnie dobiera przełożenia do aktualnych warunków. Sposób prowadzenia nie jest jednocześnie wymagający, a nawet określić można by go mianem nieangażującego. To dobra informacja dla tych, którzy szukają łatwego do opanowania i bezpiecznego samochodu, gorsza dla tych, którzy oczekują ekscytujących sportowych wrażeń. Pewności dodaje dynamicznie rozdzielany na obie osie napęd, który nawet przy gwałtownym ruszaniu na śliskiej nawierzchni nie dopuszcza do poślizgu kół. Na łukach nie musimy się też obawiać o wystąpienie pod- czy nadsterowności i Ateca doskonale sprawdza się na krętych drogach.
Dostępne tryby jazdy wpływają na charakterystykę adaptacyjnego zawieszenia, siłę wspomagania układu kierowniczego, działanie silnika, skrzyni biegów i aktywnego wydechu. Zawieszenie (niezależnie od wybranego trybu) i tak pozostaje ponadprzeciętnie sztywne, co przeciwdziała przechyłom nadwozia, ale doskwiera na nierównościach. Producent przewidział co prawda również i tryb „offroad”, jednak obniżony prześwit, niskoprofilowe opony i wysunięte zwisy nie zachęcają do przemierzania bezdroży. Układ kierowniczy ma już bardziej uniwersalny zakres pracy – od leniwie neutralnego, po precyzyjnie przenoszącego każdy ruch kierownicy. Wydech marki Akrapovic wygląda i brzmi fenomenalnie – w ustawieniach sportowych wydaje z siebie basowy pomruk, wytwarza efektowne strzały, a jego dźwięk jest naturalny i przyjemny dla ucha. Jest to jednak opcja wymagająca dopłaty 16 576 zł.
Już seryjne hamulce można pochwalić za przyzwoitą skuteczność i w codziennej eksploatacji sprawują się bez zarzutu. Gdyby natomiast ktoś poczuł w tym zakresie niedosyt, to dokupić można wyczynowy układ hamulcowy Brembo za 11 740 zł. Wnętrze wyciszone zostało bardzo poprawnie i przy wysokich prędkościach szum powietrza nie jest męczący. Pozytywnie oceniamy też systemy wspomagające kierowcę – adaptacyjny tempomat oraz asystent utrzymania na pasie ruchu to jedne z lepszych rozwiązań tego typu w tym segmencie.
Zużycie paliwa w mieście to realnie około 11 l/100 km, a poza obszarem zabudowanym spada ono do poziomu 7,5 l/100 km. Przy tempie autostradowym należy liczyć się z tym, że spalanie wzrośnie mniej więcej do 12 l/100 km. Bardziej agresywne obchodzenie się z pedałem przyspieszenia podniesie te wartości o co najmniej 2-3 l/100 km. Uzyskanie średnio w cyklu mieszanym wyniku poniżej 11 l/100 km stanowi więc pewne wyzwanie. Pociesza fakt, że zbiornik paliwa mieści 55 litrów, stąd przesadnie częste wizyty na tankowanie nie będą potrzebne.
Cupra Ateca – ile kosztuje?Cupra Ateca występuje tylko z jedną konfiguracją napędu, czyli z 2-litrowym silnikiem TSI o mocy 300 KM, 7-biegową skrzynią DSG oraz napędem na wszystkie koła. Ceny rozpoczynają się od 223 100 zł i bez dopłat otrzymujemy między innymi adaptacyjne zawieszenie, system kamer 360 stopni, asystent parkowania wraz z czujnikami, kompletne multimedia, czy automatyczną klimatyzację. Bazowe wyposażenie jest już bardzo bogate, ale lista opcji w konfiguratorze nadal ma wiele pozycji (najczęściej nienależących do najtańszych) i tak egzemplarz przedstawiony w naszym teście kosztuje około 250 000 zł.
Cupra Ateca – podsumowanie i nasza opiniaCupra Ateca udowadnia, że usportowione SUVy mają rację bytu nie tylko w najdroższej klasie premium. Jest to samochód, który oferuje świetne osiągi opakowane w praktyczne i funkcjonalne nadwozie. Wszechstronność i uniwersalność zapewniają też zróżnicowane tryby jazdy, dzięki którym auto może być spokojne, ciche i ułożone lub agresywne, głośne i przede wszystkim szybkie. Sztywne zawieszenie narzuca pewne ograniczenia, ale w końcu mówimy o SUVie, któremu znacznie bliższe są równe asfaltowe drogi niż leśne tereny. Trudno powiedzieć, jak długo Cupra Ateca pozostanie na rynku, ponieważ jej sprzedaż sukcesywnie zagarnia sobie Formentor, czyli pierwszy samodzielnie opracowany model Cupry. Ateca ma jednak solidne atuty, by w tej wewnętrznej konkurencji zyskać swoich klientów.
Tekst i zdjęcia:
Michał Borowski