Oznaczenie to pojawiło się w 1989 roku w Audi 100 typoszegegu C3 wraz z debiutem nowej, wysokoprężnej, turbodoładowanej jednostki napędowej z bezpośrednim wtryskiem paliwa o pojemności 2,5 l i mocy 120 KM.
Literki TDI stanowiły skrót od słów
turbodiesel direct injection.
Swoją międzynarodową sławę oznaczenie TDI zawdzięcza jednak silnikowi o pojemności 1,9 l, który zadebiutował w 1991 roku w Audi 80. Silnik ten trafił następnie do wszystkich pozostałych marek zrzeszonych w koncernie Volkswagena i oferowany był aż do 2010 roku w przeszło 40 różnych wariantach (różne sposoby zasilania i montażu, poziomy mocy itd.). Mimo że większość ludzi obeznanych z motoryzacją bezbłędnie identyfikuje skrót TDI z koncernem Volkswagena, część kierowców stosuje go po prostu jako synonim silnika Diesla. Z tego też względu, na wielu rynkach jest on zastrzeżonym znakiem towarowym należącym do Audi.
Przedstawiciele koncernu Volkswagena chcieli, by podobnie było również w krajach Unii Europejskiej. Europejski Trybunał Sprawiedliwości z siedzibą w Luxemburgu był jednak innego zdania. Sędziowie trybunału uznali, że skrót
TDI nie jest unikalny i nie może być zastrzeżony dla wyłącznie dla jednego producenta. Zgodnie z europejskim prawem skróty oznaczające atrybuty produktu nie mogą być zastrzeżonymi znakami towarowymi.