Honda zaprezentowała gruntownie odświeżony model Accord przygotowany z myślą o klientach z USA. Czy podobne zmiany czekają również europejskie wcielenie popularnego auta segmentu D?
Auto zaprezentowano w czasie specjalnego pokaz w Dolinie Krzemowej. Zgodnie z liftingową tradycją samochód otrzymał gruntownie przemodelowane pasy przedni i tylny. Z przodu pojawiła się chociażby inspirowana modelami Acury chromowana osłona chłodnicy i nowe reflektory. Tylne światła w całości wykonane są teraz w technologii LED. Nowych kształtów doczekał się również tylny zderzak.
Odświeżona Accord jest pierwszym modelem japońskiego producenta, którego system multimedialny współpracuje zarówno ze smartfonami korzystającymi z oprogramowania Android, jak i produktami firmy Apple. Zamontowany w centralnym punkcie konsoli środkowej dotykowy wyświetlacz systemu multimedialnego ma przekątną 7 cali. Na liście opcji pojawiły się m.in. takie dodatki, jak podgrzewane tylne siedzenia czy przednie i tylne czujnik parkowania czy czujnik deszczu.
Nowe modele mogą też być wyposażone w poprawiający bezpieczeństwo pakiet Honda Sensing obejmujący m.in. hamulec pokolizyjny, adaptacyjny tempomat, czy systemy ostrzegające o niezamierzonej zmianie pasa ruchu.
W Stanach nowa Honda Accord w dalszym ciągu oferowana będzie z benzynowym, czterocylindrowym silnikiem 2,4 l (oferowany również na Starym Kontynencie) lub benzynowym V6 o pojemności 3,5 l. Pierwszy oferowany jest z sześciostopniową ręczną lub bezstopniową przekładnią CVT. Drugi wybrać można ze skrzynią ręczną lub klasycznym automatem (obie o sześciu przełożeniach).
Sprzedaż odświeżonego Accorda na amerykańskim rynku rozpocznie się już w przyszłym miesiącu. Na razie nie wiadomo, czy amerykański lifting odbije się również na modelu oferowanym klientom w Europie.