Niepokojące doniesienia płyną do nas z Niemiec. Lokalny dziennik gospodarczy - "Handelsblatt" - donosi, że produkcja kolejnej generacji Opla Astry powierzona zostanie rodzimej fabryce Opla w Russelsheim. Oznacza to, że - po przeszło 20 latach - kompaktowy model zniknąć może z oferty polskiej fabryki Opla w Gliwicach!
Astra to flagowy model polskiej fabryki od początków jej istnienia. Classic pierwszej generacji był pierwszym budowanym w Gliwicach modelem Opla (od 31 sierpnia 1998 roku). Z polskiej fabryki wyjeżdżały też wszystkie kolejne generacje kompaktowych Opli.
Zdaniem dziennikarzy "Handelsblatt" przeniesienie produkcji do Niemiec jest już pewne. Chodzić ma o załagodzenie napiętych stosunków z niemieckim związkiem zawodowym IG Metall. Jego przedstawiciele nie godzą się na redukcję mocy produkcyjnych fabryki w Russelsheim, co towarzyszyć ma zakończeniu produkcji Opla Zafiry Tourer (model wychodzi właśnie z oferty). W opinii niemieckiego dziennika 75 proc. egzemplarzy nowej Astry powstawać będzie właśnie w Russelsheim. Budowa pozostałych 25 proc. (z kierownicą po prawej stronie) zająć ma się brytyjski zakład w Ellesmere Port.
Jaka przyszłość czeka więc Gliwice? Nowa Astra zadebiutować ma w 2021 roku. Nie oznacza to jednak, że dotychczasowy model – typoszereg K – zniknie z oferty. Najprawdopodobniej, podobnie jak miało to miejsce do tej porty – auto pozostanie w cennikach, być może jako Astra Classic. Polski zakład zyska więc dodatkowe 2-4 lata na uruchomienie produkcji innego pojazdu. Niewykluczone, że Gliwice zupełnie rozstaną się z Oplem a sama fabryka zajmie się produkcją któregoś z nowych modeli koncernu PSA.