Fani brytyjskich samochodów mają powody do zadowolenia.
Należąca do koncernu BMW angielska fabryka w Oxfordzie wyprodukowała właśnie dwumilionowy egzemplarz nowego MINI. Jubileuszowym pojazdem – srebrnym kabrioletem – zjechał z taśmy montażowej sam premier Wielkiej Brytanii – David Cameron.
Fabryka zajmuje się produkcją MINI od 2001 roku, czyli od momentu, gdy opracowane wspólnie z BMW autko zastąpiło pierwszą serię tego kultowego modelu. Obecnie w Oxfordzie powstają MINI w wersji hatchback i kabriolet a także stosunkowo nowe modele Clubman i Coupe. Wkrótce uruchomiona zostanie także produkcja zupełnie nowego auta – MINI Roadster.
Debiut rynkowy nowego wcielenia MINI to swego rodzaju kamień milowy w historii współczesnej motoryzacji. Auto zapoczątkowało modę na niewielkie samochody w stylu retro i – w przeciwieństwie np. do New Beetle – spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem kupujących.
Niestety, dobra opinia i ekskluzywny wizerunek marki sprawia, że nawet najstarsze, dziesięcioletnie pojazdy, wyceniane są na – co najmniej – 20 tys. zł. Biorąc pod uwagę ciasnotę wnętrza, niewielki komfort i ograniczoną funkcjonalność, ceny wydają się być zaporowe. Trzeba jednak przyznać, że auta cechują się wysoką niezawodnością i niezłymi osiągami. Jak mało które potrafią również zapewnić kierowcy frajdę z jazdy odwdzięczając się przy tym niewielkim apatytem na paliwo.
Więcej informacji o używanych MINI – aktualne ceny, informacje o typowych usterkach, dane techniczne i osiągi – znajdziesz tutaj.