Najbardziej miejski z miejskich samochodów – Smart – doczekał się właśnie kuracji odmładzającej.
Niemiecka firma z siedzibą w Boblingen zdecydowała się odświeżyć swój najpopularniejszy model – Smarta Fortwo.
Kapsuła, czyli samonośne, niezwykle sztywne nadwozie autka nie uległo zmianie - gruntownym modyfikacjom poddano jednak zderzaki, maskę i reflektory. Z przodu, oprócz wspomnianych elementów zmieniła się m.in. osłona chłodnicy – nowa jest teraz zintegrowana z dużym logo producenta. Zamontowano również wykonane w technologii LED światła do jazdy dziennej, zdecydowanie szersze są też nadkola.
Odświeżony Smart Fortwo
Wnętrze – na pierwszy rzut oka – nie uległo zmianie. Niemcy obiecują jednak, że pracownicy fabryki we francuskim Hambach poświęcają teraz więcej uwagi na jego spasowanie... Lifting karoserii objął obie wersje nadwoziowe: coupe i cabrio. Auto wciąż oferowane będzie w pięciu wariantach wyposażenia, bez zmian pozostała również paleta jednostek napędowych. Oficjalna premiera samochodu odbędzie się w początku marca, na salonie motoryzacyjnym w Genewie. Mimo tego, klienci już teraz składać mogą zamówienia w salonach.
Na ile wyceniony został Smart Fortwo po kuracji odmładzającej? Za najtańsze auto z benzynowym silnikiem 1,0 l o mocy 61 KM zapłacić trzeba u polskiego dealera niecałe 40 tys. zł. To o niemal 7 tys. zł więcej niż w przypadku pięciodrzwiowego volkswagena up!
Odświeżony Smart Fortwo
Klienci Smarta otrzymają w wyposażeniu standardowym m.in.: dwie poduszki powietrzne, systemy ABS i ESP, centralny zamek i – nieoceniony z punktu widzenia świeżo upieczonego kierowcy – system Hill Asist ułatwiający ruszanie na wzniesieniu. Jeśli chcielibyście dodatkowo wyposażyć swojego nowego Fortwo w boczne airbagi i klimatyzację, do rachunku doliczyć trzeba będzie dodatkowe 5 tys. zł.
Pierwszy model Smarta – City Copue - wszedł do sprzedaży w 1998 roku. W 2003 roku auto poddano gruntownemu liftingowi przy okazji którego nazwa zmieniona została na Fortwo. W 2006 roku pojazd poddano daleko idącym modyfikacjom, modele wyprodukowane po tej dacie określane są mianem II generacji.
Odświeżony Smart Fortwo
Ceny używanych Fortwo zaczynają się już od 7 tys. zł. To kusząca oferta, zwłaszcza, jeśli wziąć pod uwagę, że w zamian otrzymujemy pojazd nietuzinkowy, który – z racji pokrewieństwa z Mercedesem – zaliczyć można do klasy premium. Niestety, niewielkie wymiary zewnętrzne nie idą w parze z niskimi kosztami eksploatacji. Samochód trapi wiele drobnych usterek (psujące się zamki, zawieszające się termostaty, wariująca elektronika – zacinające się szyby, błędy poduszek powietrznych itd.), które wprawdzie nie wykluczają auta z jazdy, ale skutecznie uprzykrzają życie właścicielowi.
Trzeba pamiętać, że auto rejestrowane jest jedynie na dwie osoby i – chociaż zapewnia im nadspodziewanie dużo przestrzeni – jego użyteczność jest ograniczona. Na Smarta nie powinni się decydować miłośnicy komfortu – nastawy zawieszenia przypominają raczej sportowy bolid niż dostojną limuzynę. Takie podejście podoba się jednak młodym kierowcom, a do takich – w większości – adresowany jest ten pojazd.