Samochód zadebiutował w 1989 roku na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie. Opracowano go jako następcę popularnej w latach osiemdziesiątych Manty. Calibrę zbudowano w oparciu o płytę podłogową i rozwiązania techniczne Vectry A. Zgrabne coupe produkowane było do 1997 roku i zyskało sobie wierne grono zwolenników. Miejsca z przodu jest wystarczająco dużo, pozytywnie zaskakuje bagażnik o pojemności ok. 300 litrów (bardzo wysoka krawędź załadunku). Większość ze swoich bolączek Calibra odziedziczyła po Vectrze. Najbardziej uciążliwa jest dająca się mocno we znaki korozja, która atakuje nadkola, progi, ranty drzwi, klapy bagażnika. Także osprzęt silnika nie należy do przesadnie trwałych. Często zdarzają się usterki alternatorów, wspomagania kierownicy czy szyberdachu. Powszechnym problemem jest też żyjąca własnym życiem elektronika (np. czujniki ABS, położenia wału, sterowniki szyb, wycieraczek). Przed zakupem dobrze też dokładnie skontrolować stan uszczelek - do auta często dostaje się woda. Zakup Calibry wiąże się niestety ze sporym ryzykiem. Z racji dużych silników sporo aut jest mocno wyeksploatowanych, wiele zostało nieudolnie naprawionych po wypadkach. Samochód upodobali sobie również fani „wiejskiego” tuningu, przez co znalezienie dzisiaj ładnej Calibry w oryginalnym stanie graniczy z cudem. Trzeba też brać pod uwagę, że od zakończenia produkcji minęło już przeszło 12 lat. W tak starych samochodach, zwłaszcza tych o zacięciu sportowym, każda usterka ma prawo się wydarzyć.