Przez ostatnich siedem lat z zagranicy przyjechało do nas przeszło sześć milionów samochodów używanych. W tym samym czasie, w Polsce zarejestrowano jedynie dwa miliony samochodów nowych. Niestety, niewiele wskazuje na to, by sytuacja ta szybko uległa zmianie. Takie wnioski można przynajmniej wysnuć studiując raport PNB Paribas Fortis dotyczący młodych Europejczyków i ich pojazdów.
Jak wiadomo, w Polce głównym kryterium decydującym o wyborze konkretnego auta jest cena. I nie ma się czemu dziwić - ze wspomnianego raportu wynika bowiem, że młodzi Polacy (w wieku do 30 lat) wydają na samochód średnio o ponad połowę mniej pieniędzy niż ich koledzy z pozostałych krajów europejskich. Średnia cena pojazdu nabytego przez Europejczyka w wieku do 30 lat to 9 tys. euro. Niestety, Polak w tym samym przedziale wiekowym statystycznie wydaje na samochód mniej niż 4 tysiące euro. Co więcej, w Polsce udział osób w wieku do 30 lat w rynku pojazdów nowych jest zdecydowanie najniższy w Europie – wynosi zaledwie 7 procent.
Jakimi kryteriami kierują się młodzi szukając auta dla siebie? Niestety, z raportu PNB Paribas Fortis wynika, że – przynajmniej za młodu – nie jesteśmy narodem zbyt rozważnym. Aż 90 procent młodzieży, zamiast poziomu bezpieczeństwa czy ekonomii, jako bardzo ważne kryterium przy wyborze auta traktuje jego estetykę. Młodzi najbardziej cenią sobie możliwość „czerpania radości z jazdy” co biorąc pod uwagę niewielkie doświadczenie za kierownicą nie wróży nic dobrego. Co więcej, młodzi Polacy – w przeciwieństwie do ich europejskich kolegów - traktują samochód jako symbol wysokiego statusu społecznego. Nie ma się jednak czemu dziwić – aż 79 procent ankietowanych ubolewało nad swoimi możliwościami finansowymi. 91 procent młodych Polaków skarżyło się również, że – z uwagi na wysokie koszty eksploatacji – nie mogą korzystać z samochodu tak często, jak by tego chcieli.
Skąd młodzi ludzie czerpią wiedzę niezbędną przy wyborze auta? Co pocieszające, najwięcej młodych ludzi poszerza swoją motoryzacyjną wiedzę w Internecie. Aż 63 procent z nich zasięga też rady rodziny. Ta ma również zdecydowanie największy wpływ na decyzję o zakupie. Zaledwie 37 procent młodych ludzi decyduje się na zakup samochodu bez konsultacji z bliskimi.
Jeśli chciwość koncernów skłoniła je do stosowania na naszym rynku Niemieckich cen, to mają efekt, jaki nie bardzo im odpowiada! Myślenie zawsze obowiązuje DRODZY CHCIWI panowie!
Dajcie zarobic to beda kupowac nowe auta , kto by nie chcial jezdzic nowym, a tak to kupuja stare czesto zmasakrowane jako super okazje nie bite.
Nowych aut się nie opłaca kupować! Po roku czy dwóch strasznie tracą na wartości. No chyba, że ktoś ma kasy jak lodu i mu kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy zł w tą czy w tamtą nie robi różnicy.
tez bym chciałe jezdzic jak inni nowym autem i jak niemiec zmieniac co 3 lata ale nie z tymi zarobkami a wiecznie na kredycie zyc to tez nie jest szczyt marzen. wiec niepozostaje nic innego jak tylko naprawiac i jezdzicjezdzic i naprawiac:) smutne ale prawdziwe
..zgadza sie, dajcie zarobić, przeciętny młodzian zarobi 1200-1500 to z czego ma uzbierać, ludzie w firmach mało zarobią= mało kupią=firmy mało sprzedają=mało dają zarobic_____I
Praca i dobra pensja w granicach 5-10 tyś złotych tak jak na zachodzie, tylko tyle i niech sobie drożeje paliwo czy tam cukier. No i nowymi furami też się będziemy bujać.
jak mają kupywac? skoro zarabiaja 2 tys miesiecznie ( opłaty , jedzenie itp) i moze cos zostanie albo i nie , dwa " nowe auto w niemczech ( passat czy jakis inny ) mozna kupic za 17 tys euro do tego dochodza ogromne znizki na nowe auto + pieniadze za oddanie starego auta za zło , reasumując za takie auto zapłacimy do 10 tyś euro max , kupujac w polsce te same auto musimy zapłacic praktycznie dwa razy tyle .
Młodzi Polacy! Komuna się skończyła, granice się otwarły! Zamiast utyskiwać i wylewać żale, wystarczy zmienić kraj i po kłopocie. Nie bądźcie niewolnikami swojego kraju!
marko ubrania tez uzywane kupujesz? zamiast placic za buty 200zl czy tam ile placisz kupil bys sobie za 5zl kurtki koszule spodnie i iinne policz ile to pieniedzy nos uzywane !
Ceny są normalne, ale zarobki to totalna żenada. Ta cała Polska, to porażka jakich mało
Jak mam kupić nowe auto skoro największy koreański złom, ale nowy kosztuje 30-40 tysięcy!!! Zarabiam 1200 złotych i mam przez 10 lat nic nie jeść, płacić rachunki, nie mieć co na siebie włożyć i po 10 latach kupić sobie byle złom. Sorki, to ja wole jechać na zachód i kupić tam używane auto, którym polatam parę lat i nie będzie kosztowało tak astronomicznej ceny!!! W tym kraju wszystko jest na opak, a już w ogóle start młodych ludzi!!! a każdy rząd obiecuje ze zrobi wszystko by na starcie młodzi mieli łatwiej i co? i kończysz studia Polaku, robisz magisterkę i ... lądujesz w netto za 1200 na rękę. Gdzie tu marzyć o nowym aucie
W Polsce jest bieda i będzie zawsze.Wszystkie dochodowe firmy są w "rękach" obcego kapitału, a my jesteśmy ich niewolnikami i to zapewniły nam niepolskie rządy.Pytam się więc ile trzeba zarabiać, aby utrzymać( bez "serwisu" w stodole) dwa stare 8-mio letnie auta? Ja wydaję rocznie na oba auta ok.30 tyś zł(paliwo,ubezpieczenie,serwis i wszystkie koszty).A gdzie inne koszty utrzymanie?...opłaty, jedzenie, rozrywka i inne wydatki potrzebne do normalnego życia.Do utrzymania 3 osobowej rodziny z dwoma starymi autami potrzeba minimum 100 tyś netto i to na skromne życie, bez porządnych wczasów!!!
"... za biedni na nowe auta..." - no cóż - ja dużo jeżdżę i jak policzyłem, to nie stać mnie na kilkuletnie auto - kupiłem auto segmentu B - nowe... jeśli ktoś jeździ 20 tys. to niech kupuje 7-latka- ja jeżdże 50tys. i muszę byc pewny, że dojadę....
Piotr, na NOWY prawdziwy samochód, a nie złom, będzie Cię stać MOŻE po 15-20 latach pracy, a NIE PO ROZPOCZĘCIU PIERWSZEJ pracy w życiu! Nie ma tak hop, hop. WSZYSTKO przychodzi z czasem, pomyślunkiem i WIELKIM WYSIŁKIEM!
Iko, co Ty chrzanisz? Jeszcze Ci źle - 2 samochody w 3-osobowej rodzinie i NARZEKASZ??? Ale z Ciebie BIDULEK. Podaj nr konta, to przeleję Ci chociaż na chlebek.
Polacy na auta wydaja 2 razy wiecej niz na zachodzie porownujac srednie zarobki ktore sa u nas az 4 razy mniejsze i przez ostatnie 10 lat nic sie nie zmienilo - dalej Polska to bidny,zapuszczony kraj...tak samo za autostrady placimy 4 razy wiecej niz tam uwzglediajac srednie zarobki!
TO OCZYWISTE, ŻE NAS NIE STAĆ NA NOWE AUTA. ŚREDNIO ZARABIAJĄCY NIEMIEC W DWA LATA MOŻE ODŁOŻYĆ NA NOWE AUDI A4, NATOMIAST ŚREDNIO ZARABIAJĄCY POLAK W DWA LATA ODŁOŻY NA OPŁATY DLA PAŃSTWA, ABY MU POZWOLIŁO ZAREJESTROWAĆ SPROWADZONY SAMOCHÓD, NA KTÓRY MUSI OSZCZĘDZAĆ NASTĘPNE "X" LAT. PRZY NASZYCH DZIADOWSKICH ZAROBKACH, NOWE TO MOŻEMY SOBIE ROWERY SPRAWIĆ, A NIE SAMOCHODY.
adam.... a w usa to na samochod zarabia sie w dwa dni, a nie 20 lat? puknij sie.. a 2 mln nowych aut to kupuja w polsce krasnoludki? po prostu sa tacy ktorych praca jest oplacana znacznie lepiej niz adama, iko,piotr...wszedzie sa bogatsi i jezdza lepszymi , i biedni co jezdzą tramwajem
no tak ale większość tych nowym aut (z 2 mln zakupionych) to auta firmowe lub z kratką (czyt. ucieczka przedsiębiorców od podatku VAT)
Nie chodzi o to, że nas nie stać! Nowych samochodów do użytku prywatnego po prostu nie opłaca się kupować. Np. nowy samochód kosztował prawie 130 tys. a 3 letni można nabyc za 70 - 80 tys. To gdzie sens i logika, żeby pakować się w nowy samochód i potem w 3 lata stracić 40% wartości? Nie ma też żadnych podstaw do tego, aby nowy samochód kosztował np. 130 tys. Mieszkałem kilka lat w Austrii i austriacy zawsze mówili, że nowe auto kupuje tylko ten kogo na niego nie stać i chce się pokazać. Nikt rozsądny nie kupował tam nowych samochodów, bo to strata pieniędzy.
Jedynie Adam trafnie ujął temat. Dobitnie !
@markus
Tylko sprawdź kto kupuje. Głownie firmy, które wliczą samochód w koszty. Reszta to ludzie których stać na samochód, a zarobki 10-30 tys. miesięcznie to minimum, potem długo nic i szara masa.
SKANDAL! Unia Europejska i nasz rząd chcą zmusić ludzi do kupowania nowych aut, bo emitują mniej co2! Nowe auta psują się i rdzewieją po 10 latach.Np. VOLVO740 ma 30 lat i nie ma rdzy a tylną klapę ma z aluminium, więc nie jest problemem zrobić samochód który wytrzyma 30lat.Tu chodzi o komsumcje i lobbing a nie o Ekologię!!Ile trzeba wyemitować co2 aby wyprodukować nowy samochód a potem go zutylizować? Auta nowe powinny być droższe o 20-30% ale robione z nierdzewki i o podwyższonej wytrzymałośći.
Dlaczego piszesz głupoty Panie Markuus.W 2010 roku sprzedano w Polsce 333 552 nowych aut, a ile było "firmowych"? Nie wiem, ale pewnie połowa, albo więcej.Polska jest biedna!!!.I niestety nie ma szans na poprawę sytuacji materialnej większości rodaków.Owszem, wszędzie są bogaci i biedni, tylko w normalnym kraju biedny ma 5 razy tyle co średnio zarabiający Polak!.I nie pisz, że można wyjechać za chlebem.Jestem Polakiem i tu jest moje miejsce, dom i ojczyzna...tylko niestety źle zarządzana!
Panie Jarowit; Twoja opinia jest typowa dla przeciętnego Polaka, którego cechuje zawiść, kpina, zazdrość i brak szacunku dla innych. Czy posiadanie 2 starych gratów na 4 kołach to powód do ironii? Może dlatego żyjemy w nędzy, bo mamy taki światopogląd jak Pan!?
Bieda w kraju . Zarobi ze wschodu , a ceny z zachodu .