Polski Ład - używane auta droższe o 1/5?!

Opracowany przez rząd ”Polski Ład” może mieć dramatyczne skutki dla polskich kierowców. Wszystko przez zmiany w sposobie naliczania podatku od pojazdów firmowych. Jeśli wejdą w życie firmom przestanie się opłacać wykupowanie leasingowanych pojazdów. Czy przedsiębiorcy przestaną stymulować polski rynek nowych samochodów i jak zmiana przełożyć się może na rynek wtórny?

”Zmiany podatkowe proponowane w ramach programu Polski Ład wpływają negatywnie na warunki wykupu przedmiotu leasingu do majątku prywatnego". Tak projekt Polskiego Ładu ocenia branża leasingowa. Dlaczego?

Obecnie, jeśli firma spłaci leasing, a przedsiębiorca wykupi go do majątku prywatnego, przychód z jego sprzedaży nie jest kwalifikowany jako przychód z działalności gospodarczej. Jeżeli sprzedaż rzeczy ruchomej – w tym przypadku samochodu - nastąpi po upływie sześciu miesięcy od dnia nabycia, przychód ze sprzedaży nie podlega opodatkowaniu. Takie przepisy stymulują rynek pojazdów nowych. W Polsce 7 na 10 nowych samochodów rejestrowanych jest przecież przez firmy.

Nowe prawo, która ma zacząć obowiązywać już od stycznia, zakłada wyłączenie z przychodów kwot uzyskanych ze zbycia składników majątku po upływie nie sześciu miesięcy od wykupu lecz – uwaga – sześciu lat!

Przypominamy, że od kwoty na fakturze przedsiębiorca płaci nie tylko 23 proc. podatku VAT, ale również 19 proc. podatku dochodowego. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie ten drugi – najprawdopodobniej – ”przerzucony” zostanie na nabywcę! Oznacza to, że ceny stosunkowo młodych i atrakcyjnych aut używanych – w wieku od 3 do 6 lat (bo tyle trwa przeważnie okres leasigu) wzrosnąć mogą nawet o 1/5! W efekcie wielu nabywców z rynku wtórnego, zamiast sięgnąć po auto z polskiego salonu i z udokumentowaną historią, zmuszonych będzie posiłkować się ofertą handlarzy sprowadzających samochody używane.

Proponowane zmiany mogą też wywrócić do góry nogami obecny świat umów leasingowych. Firmy stracą bowiem motywację do wykupowania przedmiotów leasingu na własność, co skutkować może np. wzrostem zainteresowania różnymi formami wynajmu długoterminowego lub leasingiem bez możliwości wykupu.