Na rozpoczynającym się 1 kwietnia salonie w Nowym Jorku Range Rover zaprezentuje model Sport w wersji HST. Samochód jest napędzany tą samą jednostką 3.0V6 co klasyczny Range Rover Sport, ale po kuracji wzmacniającej.
Dzięki niej moc wersji HST wynosi 380 KM, o 40 KM więcej niż w bazowej wersji Range Rovera Sport. Przypomnijmy, że model ten jest jeszcze dostępny w wersji SVR z silnikiem o mocy 550 KM.
Range Rover HST to nie tylko mocniejszy silnik. Auto poddano również modyfikacjom technicznym i stylistycznym. Przede wszystkim zmieniono charakterystykę zawieszenia oraz zmodyfikowano układ Terrain Response, w którym pojawił się program Dynamic Mode. W trybie tym zmienia się praca aktywnego zawieszenia, układu wspomagania kierownicy czy reakcja na gaz.
Całość uzupełniły modyfikacje stylistyczne. Samochód otrzymał 21-calowe ciemne felgi o specjalnym wzorze oraz wzmocnione hamulce z czerwonymi zaciskami. Opcjonalnie dostępne są koła w rozmiarze 22 cali. Na nadwoziu pojawiły się ciemne wstaki (wloty powietrza, otoczki lamp przeciwmgłowych, osłona chłodnicy).
Niestety, Range Rover Sport HST nie trafi do Polski, ani nawet Europy. Auto będzie sprzedawane w Ameryce Północnej, Chinach, Rosji i krajach Bliskiego Wschodu.
Przy okazji Range Rover ogłosił tegoroczne poprawki do całej gamy modelowej modelu Sport. Nowością jest otwieranie bagażnika ruchem stopy pod zderzakiem, pojawiły się nowe kamery z wyższą jakością obrazu oraz nowa wersja systemu InControl Protect, który umożliwia zdalny dostęp do auta (otwarcie zamków, włączenie świateł, sprawdzenie poziomu paliwa itp).