W Genewie zadebiutował nowy pojazd spod znaku chorwackiej firmy Rimac. Założona w 2009 roku firma, której szefem jest lokalny pasjonat elektrycznych pojazdów - Mate Rimac - nie pierwszy raz ośmiesza motoryzacyjnych gigantów
Rimac C_2
Pierwszy produkcyjny model – Rimac Concept One – który pogruchotał kości Richarda Hammonda – osiągał moc 1072 KM i maksymalny moment obrotowy 1600 Nm. Auto napędzane było czterema elektrycznymi silnikami trakcyjnymi.
Następca – zaprezentowany właśnie w Genewie Rimac C_2 zdaje się chodzić w zupełnie innej lidze. Cztery silniki elektryczne (po jednym na każde koło – generują sumaryczną moc aż 1914 KM i dysponują gigantycznym momentem obrotowym 2300 Nm! Z przodu zamontowano dwie (po jedno na koło) jednostopniowe przekładnie. Przy tylnej osi pracują dwie przekładnie o dwóch przełożeniach.
Rimac C_2
Rimac C_2 ma 4750 mm długości, 1986 mm szerokości i tylko 1208 mm wysokości. Współczynnik oporu aerodynamicznego Cd wynosi 0,28. Mimo dużego rozstawu osi (aż 2745 mm) w kabinie mieści się tylko dwójka dorosłych osób.
Karoseria to wykonany z włokien węglowych monoqoque ze wzmocnieniami strukturalnymi z aluminium. Jednym z elementów nośnych jest przedział akumulatorów. Mieści on 6960 litowo-magezowo-niklowych ogniw, które w sumie generują napięcie 720 Voltów. Pojemność baterii to aż 120 kWh, co w cyklu pomiarowym NEDC – odpowiadać ma zasięgowi aż 620 km. Przy wykorzystaniu wysokonapięciowej ładowarki ładowanie do 80 proc. pojemności baterii trwa zaledwie pół godziny.
Rimac C_2
A jak niska masa i monstrualny moment obrotowy przekłada się na osiągi. Zdaniem producenta Rimac C_2 osiąga setkę w 1,97 s od startu i rozpędza się do prędkości maksymalnej 412 km/h. Na sprint do 300 km/h samochód potrzebuje zaledwie 11,8 s! Pokonanie 1/4 mili auto zajmuje mu jedynie 9,1 s.
Powstać ma 150 egzemplarzy Rimaca C_2. Samochód posiadać ma homologację drogową.