Z końcem bieżącego roku w Rosji wygasa homologacja dopuszczająca do sprzedaży Ładę 4x4. Czy produkowana od przeszło 40 lat legenda doczeka się następcy?
Mniej zorientowanym spieszymy wyjaśnić, że Łada 4x4 to nic innego, jak obecne, nieco tylko unowocześnione, wcielenie wytwarzanej od 1977 roku Łady Niva. Zmiana nazwy, do której doszło w 2006 roku, była efektem odsprzedania praw do nazwy Niva koncernowi General Motors. W efekcie na lokalnym rynku oferowany jest dzisiaj Chevrolet Niva – model bazujący na rozwiązaniach starej łady, ale wyposażony w nowocześniejsze nadwozie (projektu Bertone) i wiele podzespołów zunifikowanych z budżetowymi modelami General Motors.
Wycofanie z oferty poczciwej terenówki jednak mieć dla Łady daleko idące skutki. Samochód, mimo zaawansowanego wieku, pozostaje na szczycie listy najczęściej kupowanych nowych suvów w Rosji. W odniesieniu do Nivy/Łady 4x4 słowo SUV jest w pełni uzasadnione. Nie można zapominać, że opracowany przez Rosjan w latach siedemdziesiątych model ma w pełni samonośne nadwozie, wygodne zawieszenie na sprężynach śrubowych i prostą technikę bazującą na Fiacie 124. Założenia przyświecające konstruktorom 40 lat temu nie odbiegały więc od tych, którymi kierowali się Japończycy budując Toyotę RAV4 czy chociażby Nissana Qashqaia.
Jeszcze do niedawna, biorąc pod uwagę politykę modelową Łady (zakończenie produkcji Priory, wprowadzenie na rynek nowej Vesty i uruchomienie montażu modelu licencyjnych Renault/Dacii) można się było spodziewać, że dni modelu 4x4 są już policzone. Rosjanie zaskoczyli jednak przy okazji trwającego właśnie salonu motoryzacyjnego Moskwa 2018 (29 sierpnia – 9 września), gdzie firma zaprezentowała koncepcyjny model o wymownej nazwie Łada 4x4 Vision.
Kształty auta, które wzbudziło wśród publiczności ogromną sensację, nawiązują do produkcyjnych odmian Vesty (np. cross). Motywem przewodnim karoserii jest wpisana w jej linie litera „x”. Oczywistym nawiązaniem do legendarnego poprzednika jest linia boczna sprawiająca wrażenie, że mamy do czynienia z samochodem trzydrzwiowym. W rzeczywistości Łada 4x4 Vision może się pochwalić pięciodrzwiowym nadwoziem – drugą parę drzwi udało się ukryć m.in. dzięki przesunięciu do tylu słupka B. Kształty karoserii nakreślił znany stylista Steve Mattin, który w swojej zawodowej karierze związany był m.in. z Mercedesem (brał udział w projektowaniu Maybacha) i Volvo (modele S/V60 pierwszej generacji).
Nie jest pewne czy mamy do czynienia z „hołdem dla legendarnego modelu” czy zapowiedzią jego kolejnej generacji. W drugim przypadku tajemnicą pozostają zastosowane rozwiązania techniczne. Rozsądek każe przypuszczać, że bazą do jego stworzenia będzie płyta podłogowa Dacii Duster, co – niestety – może sugerować kiepskie właściwości terenowe. Niewykluczone, że firma zdecyduje się jednak za skorzystanie ze sprawdzonych rozwiązań pokroju reduktora, stałego napędu na obie osie i blokady centralnego mechanizmu różnicowego. Część z tych podzespołów można by śmiało zaadaptować z obecnie produkowanego auta, o ile tylko rosyjskim konstruktorom udało by się połączyć je z umieszczonym poprzecznie z przodu silnikiem (Łada 4x4 ma rzędowy, 4-cylindrowy silnik umieszczany wzdłużnie pod maską).