Do salonów Volkswagena trafi wkrótce nowa odmiana popularnego Tiguana. Wersja offroad - jak sama nazwa wskazuje - przygotowana została z myślą o osobach, które nie boją się dalszych wycieczek poza asfalt.
Volkswagen Tiguan Offroad
Wyróżnikiem odmiany offroad jest inny przedni zderzak. W stosunku do standardowego Tiguana jest on nieco krótszy, co korzystnie wpływa na kąt natarcia. Podobnie, jak ma to np. miejsce w Skodach serii Scout, zderzaki zyskały srebrne wstawki stanowiące niejako kontynuację płyt ochronnych podwozia (w standardzie). Na srebrno polakierowano też plastikowe osłony progów. Samochód otrzymał ponadto ciemne, matowe, relingi dachowe.
Producent mówi o bogatej ofercie benzynowych i wysokoprężnych jednostek napędowych. Wszystkie charakteryzują się rzecz jasna bezpośrednim wtryskiem paliwa i doładowaniem. Niezależnie od wybranego silnika moc trafiać ma na koła za pośrednictwem siedmiostopniowej, dwusprzęgłowej, zautomatyzowanej przekładni DSG.
Volkswagen Tiguan Offroad
Charakterystyczną cechą nowej wersji będzie napęd na obie osie 4Motion Active Control (z możliwością wyboru trybu jazdy za pośrednictwem przełącznika na konsoli środkowej). Kierowca ma do dyspozycji tryby: onroad (drogowy), offroad (terenowy) oraz snow (zimowy). Oprócz parametrów pracy układu napędowego, w zależności od wybranej opcji, elektronika sterująca dostosowuje również inne systemy asystujące – zmienia się np. czułość układu kontroli trakcji, wspomagania kierownicy czy reakcja na wciśniecie pedału gazu.
Volkswagen Tiguan Offroad
Na ten moment wiadomo, że podstawowa odmiana generować będzie moc 150 KM. Jej ceny w Niemczech startować mają od 41 tys. euro.
Nowe wersje modelowe pomóc mają Tiguanowi w szturmie na pozycję najlepiej sprzedającego się crossovera na świecie. Po ośmiu miesiącach 2018 roku Volkswagen Tiguan – z wynikiem ponad 405 tys. sprzedanych egzemplarzy – zajmuje II miejsce w zestawieniu. Fotel lidera (niepełna 409 tys. sztuk), od dłuższego czasu, okupuje Toyota RAV4.