Mija właśnie równe czterdzieści lat od debiutu jednego z najważniejszych aut w historii motoryzacji.
W 1974 roku, bramy fabryki w Wolfsburgu opuścił pierwszy Volkswagen Golf. Auto opracowano jako następcę cieszącego się ogromnym powodzeniem Garbusa. Na tle konkurencji samochód wyróżniał się ekstrawagancką – jak na owe czasy – budową. Kompaktowe, pięciodrzwiowe nadwozie, wyposażono w montowany poprzecznie z przodu silnik i napęd na przednią oś.
Projekt karoserii wyszedł spod ręki Bertone. Dzięki „pudełkowatemu” kształtowi we wnętrzu udało się wygospodarować dużą przestrzeń, co – w dużej mierze – wynikało z poprzecznego umieszczenia silnika.
Samochód wyróżniał się nie tylko dużą praktycznością, ale też niezwykłą łatwością prowadzenia. Dzięki napędowi na przednie koła z samochodem dobrze radzili sobie nawet niedoświadczeni kierowcy - w przednim zawieszeniu zastosowano kolumny McPhersona, konstrukcja tylnego opierała się o belkę podatną na skręcanie.
Historia Golfa to nieustające pasmo innowacji, które na zawsze domieniły rynek pojazdów skierowanych do masowego nabywcy. Już w 1976 roku do produkcji wprowadzono usportowioną wersję z benzynowym silnikiem 1,6 l o mocy 110 KM. Zarząd Volkswagena obawiał się niewielkiego popytu - auto oznaczone symbolem GTI początkowo powstać miało w zaledwie kilkuset egzemplarzach. Szybko okazało się, że pomysł na sportowego hatchbacka okazał się strzałem w dziesiątkę. Modele z serii GTI na dobre wpisały się na karty historii motoryzacji.
Również w 1976 roku Volkswagen – jako pierwszy producent na świecie – zdecydował się zamontować w aucie kompaktowym silnik wysokoprężny. Kilka lat później – w 1982 roku – pojawiła się odmiana wyposażona w turbodoładowanie odmiana GTD – prekursor obecnych Golfów z silnikami TDI.
Produkcję pierwszej serii Golfa zakończono w Wolfsburgu w 1983 roku. W Europie wyprodukowano aż 6 780 050 sztuk tego modelu, po czym linia montażowa przeniesiona została do Brazylii. Ostatni Golf z tej serii wyprodukowany został w... 2009 roku – równe 35 lat od debiutu modelu w Europie.
Obecnie w produkcji jest już siódma generacja niemieckiego bestsellera, który swoją popularnością już dawno przebił poczciwego Garbusa. Do tej pory, wliczając w to wszystkie generacje, Volkswagen Golf znalazł już przeszło 30 mln nabywców na całym świecie. Na jego poprzednika – Garbusa – zdecydowało się ponad 21,5 mln nabywców.