Uwaga Średni przebieg sugerowanej jednostki napędowej wskazuje na dość znaczne wyeksploatowanie silnika. Decydując się na montaż instalacji gazowej, trzeba wybrać dobry warsztat, który tak dobierze instalację gazową by nie doszło do wypalenia gniazd zaworowych, co może się skończyć utratą kompresji w cylindrach i szybką koniecznością remontu kapitalnego.
Chrysler 300M 2.7 203 KM - GALERIA ZDJĘĆ
Chrysler 300M 2.7 203 KM
Chrysler 300M pojawił się na rynku w 1998 roku. Stylizowany na amerykański krążownik samochód zbudowano jednak wg europejskich zasad. Auto napędzane jest na koła przednie, silniki, jak na amerykańskie standardy, są raczej niewielkie (co nie oznacza, że są małe). Samochód oferuje bardzo dużo przestrzeni i rewelacyjny komfort jazdy. Wszystkie egzemplarze są również bardzo dobrze wyposażone, we wnętrzu znajdziemy m.in. klimatyzację, „pełną elektrykę”, często skórzane tapicerki. Niestety, 300M nie grzeszy wyposażeniem zwiększającym bezpieczeństwo. Słabym punktem auta jest również kiepska zwrotność. Nierzadko na rynku spotkać można auta wyposażone jedynie w dwie poduszki powietrzne. Samochody nie należą do zbyt awaryjnych, chociaż autoryzowane serwisy lepiej omijać szerokim łukiem. Na usterki najbardziej narażone jest zawieszenie. Często wymieniać trzeba tuleje metalowo-gumowe oraz - z uwagi na dużą masę - klocki hamulcowe. Silniki - mimo że niewysilone - potrafią niemile zaskoczyć zacierając się na panwekach. Problem ten występuje jednak przeważnie w przypadku nieumiejętnego obchodzenia się z pedałem gazu, gdy silnik jest zimny. W wyeksploatowanych egzemplarzach zawodzi również klimatyzacja. Popsuć lubi się też centralny zamek czy sterowanie elektrycznie regulowanych szyb. Auto produkowane było do 2004 roku.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.