Citroen Berlingo (bliźniacza konstrukcja Peugeot Partner) powstał jako
auto dostawcze dla mikroprzedsiębiorców, ale świetnie sprawdza się też w roli
pięcioosobowego auta rodzinnego. Komfort jazdy w drugim rzędzie siedzeń jest wprawdzie mniejszy niż w przypadku aut osobowych, ale bardzo przestronne, przeszklone wnętrze oraz
rozsuwane drzwi boczne to niewątpliwa zaleta tego modelu.
Samochód zaprojektowano z myślą o ciężkiej pracy, więc nie należy on do zbyt awaryjnych. Niestety, na polskich drogach szybko poddaje się tylna belka, której naprawa nie jest tania (nawet ponad 1 tys. zł). Z przodu często wymieniać trzeba łączniki stabilizatorów, sworznie wahaczy oraz tuleje. Oprócz tego współpracy odmawia też osprzęt silnika (pompy paliwa, wentylatory chłodnicy).
W silnikach benzynowych często zdarzają się również
wycieki oleju (miska olejowa, okolice wałka rozrządu, simmering łączący ze skrzynią biegów).
Samochód to ciekawa propozycja dla osób lubiących aktywnie spędzać czas, należy jednak pamiętać, że jakość materiałów we wnętrzu nie jest tak dobra, jak w przypadku typowych pojazdów rodzinnych. Berlingo produkowany jest od 1997 roku do dzisiaj, mimo że w 2009 roku na rynek wprowadzono jego następcę.
Druga generacja Berlingo zadebiutowała w połowie 2008 roku, samochody pojawiły się u dealerów z początkiem roku 2009.
W porównaniu z poprzednikiem samochód stał się zdecydowanie bardziej "rodzinny", priorytetem stylistów było stworzenie sylwetki, która bardziej niż auto dostawcze, przypominać będzie
rodzinnego vana. Auto faktycznie może się podobać, w stosunku do poprzednika znacznie poprawiono wykończenie wnętrza, dzięki czemu Berlingo śmiało używać można jako auta rodzinnego.
Wady? Niezbyt pochlebne opinie zbiera
zawieszenie - samochód nie przechyla się zbytnio na łukach, ale w ciasnych zakrętach lekki tył jest dość nerwowy. Francuzi mogliby również poprawić
wygłuszenie tylnej osi, na wybojach potrafi ona generować mało przyjemne dźwięki. Dzięki temu, że auto zaprojektowane zostało jako pojazd użytkowy, dość dobrze radzi sobie z rodzinną eksploatacją. Drobne problemy sprawiać może jedynie elektronika (centralny zamek, przełączniki zespolone, przepalające się żarówki), wiele jednostek wysokoprężnych 1,6 l HDI cierpi na wycieki oleju z uszczelki miski olejowej.
Trzecia generacja Berlingo zadebiutowała w 2018 roku na salonie w Genewie. Nowe trojaczki – Citroen Berlingo, Peugeot Partner i Opel Combo – stworzono w oparciu o modułową platformę EMP2. Pojazdy oferowane są w dwóch długościach nadwozia oraz w wersji 5- i 7-miejscowej.
Samochód wpisuje się w nową stylistykę francuskiej marki. Auto otrzymało z charakterystyczny, dwupoziomowy układ reflektorów przednich i okrągłe światła przeciwmgłowe. Wzorem modelu Cactus auto wyposażono też w boczne listwy ochronne systemu airbumps, co wydaje się dobrym pomysłem biorąc pod uwagę użytkowy charakter.
W cennikach dostępne są dwie długości nadwozia: M (4,40 m) i XL (4,75 m). Niezależnie od wybranego modelu standardowe wyposażenie obejmuje dwoje przesuwnych drzwi bocznych. Dostępu do bagażnika broni pojedyncza tylna klapa z otwieraną osobno szybą. Już w krótszej odmianie przestrzeń ładunkowa pomieścić może pakunki o objętości do 775 l. To wynik o 100 l lepszy niż w poprzedniku.
Berlingo wyposażono w trzy niezależne, składane (przycisk w bagażniku) tylne fotele. W połączeniu ze składanym przednim fotelem pasażera pozwala to uzyskać całkowicie płaską podłogę i zapakować do wnętrza długie przedmioty. Standardowa odmiana M mieści pakunku o długości do 2,70 m. W wersji XL do wnętrza zapakować można ładunek o długości nawet 3,05 m.
Jak przystało na kombivana Berlingo spełniać też może rolę rodzinnego samochodu codziennego użytku. W cennikach oferowanych jest aż 19 technologii wspomagających prowadzenie. Są to m.in.: kolorowy wyświetlacz HUD, tempomat adaptacyjny z funkcją zatrzymania pojazdu, elektryczny hamulec postojowy, kamera cofania, system Grip Control z funkcją Hill Assist Descent czy też system stabilizacji toru jazdy przyczepy.