Wygląda na to, że w momencie, gdy osiągnęliśmy dno, te gwałtownie się zapadło... Ministerstwo Finansów opublikowało właśnie raport dotyczący ilości nowych i sprowadzonych do Polski samochodów używanych, jakie trafiły do naszego kraju w okresie od 1 stycznia do końca maja. Chociaż wydaje się to nieprawdopodobne, po raz kolejny zmniejszyła się liczba aut kupowanych w naszym kraju jako nowe...
W pierwszych pięciu miesiącach roku sprzedano w Polsce 122 794 nowe samochody. To o 2,4 procenta mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. O ubożejącym społeczeństwie świadczy za to statystyka dotycząca pojazdów używanych. Od stycznia do końca maja sprowadzono do naszego kraju 285 554 auta, czyli o 6,6 procenta więcej niż przed rokiem! Skąd bierze się niechęć rodaków do kupowania fabrycznie nowych pojazdów?
Dealerzy wciąż odczuwają skutki zmian w sposobie odliczania podatku Vat od samochodów. Od stycznia 2011 roku zamiast pełnego odliczenia Vat przedsiębiorca odliczyć może jedynie 60 procent podatku i to nie więcej, niż 6 tysięcy złotych. Od kiedy zakup nowego auta przestał być dla firm możliwością generowania kosztów, wielu przedsiębiorców rezygnuje z zakupu. W tym miejscu warto pamiętać, że w naszym kraju aż połowa z fabrycznie nowych samochodów kupowana jest na firmę!
Największym problemem pozostaje jednak kwestia zarobków. Biorąc pod uwagę średnie zarobki, na nowe auto klasy kompakt obywatel Niemiec pracować musi około 6-7 miesięcy. Na taki sam samochód w Polsce (często z dużo gorszym wyposażeniem) Polak pracować musi aż półtora roku!
Ciekawy trend można też zaobserwować w strukturze wiekowej sprowadzanych do Polski samochodów używanych. Od dłuższego czasu rośnie w niej udział pojazdów najstarszych, w wieku powyżej 10 lat.Wg różnych danych, obecnie już niemal połowa ze wszystkich sprowadzanych pojazdów to auta wyprodukowane przed 2003 rokiem. Co ważne, wielu użytkowników decyduje się na nie nie tylko ze względu na dość atrakcyjne ceny, ale na zdecydowanie niższe koszty obsługi, niż w przypadku młodszych pojazdów - nafaszerowanych elektroniką i proekologicznymi rozwiązaniami uchodzącymi w powszechnej opinii za awaryjne i drogie w naprawach.
Słabość rodaków do samochodów w zaawansowanym - jak na standardy Unii Europejskiej - wieku potwierdza również nasz dział analiz rynkowych. Ze statystyk wynika, że w pierwszej dwudziestce modeli, o których informacje są najczęściej poszukiwane w naszym serwisie, najmłodsze auto pochodzi z rocznika 2005. Największą popularnością cieszą się popularne auta kompaktowe z roczników 2003-2004.