W Szanghaju w najlepsze trwa właśnie salon motoryzacyjny. Jedną z jego ciekawszych premier jest nowy Ford Evos. Corssover segmentu D, który traktować można jako następcę Forda Mondeo!
Ford Evos
Przypomnijmy – produkowany od 1993 roku Mondeo nie doczeka się kolejnej generacji. Auto zniknie z cenników w marcu przyszłego roku. Nie oznacza to jednak, że Ford postanowił całkowicie wycofać się z segmentu D!
Evos to podwyższony liftback lub, którego – na upartego – można też nazwać ”czterodrzwiowym coupe”. Sylwetka sugeruje pokaźne rozmiary, ale tych możemy się jedynie domyślać. Ford nie opublikował bowiem żadnych danych technicznych Evosa. Możemy się jedynie domyślać, że auto – wzorem np. oferowanej w Europie Kugi – ma pod maską hybrydowy układ napędowy typu plug in.
Największą nowością jest fakt, że Evos – jako pierwszy model amerykańskiej marki w historii – niemal w całości opracowany został przez chiński oddział koncernu. Auto powstawało przy współpracy z lokalnym potentatem ze świata nowych technologii – firmą Baidu.
Ford Evos
Efektem tej współpracy jest nietypowy i robiący wrażenie projekt wnętrza. Przez większą część deski rozdzielczej rozciąga się np. dotykowy ekran o przekątnej 27-cali, który potrafi wyświetlać obraz w jakości 4K. Oprócz tego kierowca ma do dyspozycji własny zestaw cyfrowych zegarów o przekątnej 12,3 cala.
Oficjalnie Ford nie planuje eksportu Evosa poza Chiny. Na ten moment nie ma planów sprzedaży nowego modelu chociażby w USA. Można się jednak spodziewać, że z czasem powstaną też wersje dostosowane do specyfiki innych rynków. Niewykluczone, że sam Evos – wzorem zasłużonego dla koncernu poprzednika – Forda Mondeo – też stanie się pojazdem globalnym.