Hyundai zaprezentował nową generację modelu Kona. Samochód otrzymał futurystyczną stylizację, nawiązującą do wyglądu aut bateryjnych.
Hyundai Kona
Kona nowej generacje będzie dostępna w trzech wersja napędu, jako auto elektryczne (EV), hybrydowe (HEV) i spalinowym (ICE), w gamie zabraknie natomiast wersji PHEV (hybrydy z możliwością ładowania). Wisienkę na torcie będzie stanowić usportowiona wersja N Line.
W nowym wcieleniu Hyundai Kona znacznie urósł, osiągając 4355 mm długości, czyli o 15 cm więcej niż poprzednia generacja. Kona zyskała również 2,5 cm szerokości i 6 cm długości rozstawu osi.
Hyundai Kona
Niezależnie od napędu wygląd nowej Kony będzie praktycznie identyczny, a różnice sprowadzą się do detali. EV posiada pikselowe detale na kratce wlotu powietrza i tylnym zderzaku, inspirowane pikselami 19-calowe felgi aluminiowe, czarną linię obrysową oraz opcjonalne czarne lusterka boczne i dach. Z kolei modele ICE i HEV posiadają odważny i surowy design zderzaka i osłony podwozia oraz czarne nadkola.
Usportowiony N Line wyróżnia się opcjonalnymi czarnymi lusterkami bocznymi i dachem, spojlerem w kształcie skrzydła, bardziej agresywną stylistyką przodu i tyłu ze zderzakiem w kształcie skrzydła, charakterystycznymi 19-calowymi felgami aluminiowymi, podwójną końcówką wydechu i srebrnymi progami.
Hyundai Kona
Również wnętrze jest futurystyczne. Dominują w nim dwa wyświetlacze o przekątnej 12,3 cala, a gałkę zmiany biegów przeniesiono z konsoli środkowej na kolumnę kierowniczą. Kabina wyraźnie nawiązuje do kabiny elektrycznego Ioniqa 5.
Z Ioniqa 5 może również pochodzić elektryczny układ napędowy. To oznacza zastosowanie silnika o mocy 204 KM oraz baterii o pojemności 65 kWh.
Więcej o nowym Hyundaiu Kona dowiemy się w nadchodzących miesiącach. Samochód pojawi się w salonach w przyszłym roku.