Ioniq 9 nadjeżdża. To nowy, duży SUV

Mimo załamania na rynku samochodów elektrycznych Hyundai zamierza zaprezentować kolejny model z serii elektrycznych pojazdów marki Ioniq. Tym razem będzie to duży SUV o nazwie Ioniq 9.

1. Ioniq 9. Trzy rzędy foteli, siedem miejsc
2. Ioniq 9 zadebiutuje już wkrótce

Ioniq 9. Trzy rzędy foteli, siedem miejsc

Dziewiątka w nazwie symbolizuje klasę dużych pojazdów w linii elektrycznych modeli Ioniq. Samochód będzie miał trzy rzędy foteli, a zbudowany zostanie na modułowej platformie modułowej Electric-Global Modular Platform (E-GMP) marki Hyundai.

Stylizacja modelu IONIQ 9, określana jest przez producenta jako "aerosthetic". Model czerpie inspirację z eleganckich zewnętrznych elementów i przestronnych, przytulnych wnętrz łodzi. Jego jednolita linia dachu w połączeniu z wydłużonym rozstawem osi zapewniają dużo miejsca dla wszystkich pasażerów, również dla tych w trzecim rzędzie siedzeń. Elektryczny napęd i zabudowana w podłodze bateria oznaczają, że nie ma przeszkód, by podłoga we wszystkich trzech rzędach foteli była całkowicie płaska. Wnętrze charakteryzuje się miękkimi, eliptycznymi elementami wzornictwa, takimi jak listwy drzwi i klamki, które przyczyniają się do zapewnienia spokojnej i wyrafinowanej atmosfery.

Samochód będzie mógł przewieźć w komfortowych warunkach do siedmiu osób.

Ioniq 9 zadebiutuje już wkrótce

Szkice ujawniają detale, które poprawiają ogólną jakość stylizacji modelu Ioniq 9. Charakterystyczne kształty po bokach mają nawiązywać do skośnych linii tradycyjnego koreańskiego stroju. Przednie lampy są wyposażone w technologię Parametric Pixels, wyróżniając się charakterystycznym designem oświetlenia Hyundai Motor dla modeli z linii Ioniq.

Debiut Ioniq 9 oznacza wejście Hyundaia do klasy dużych pojazdów elektrycznych. Pojazd będzie pozycjonowany powyżej dostępnych już w salonach elektrycznych pojazdów Ioniq 5 i Ioniq 6. Ioniq 9 zostanie oficjalnie zaprezentowany pod koniec listopada 2024 roku na salonie w Los Angeles. Miejsce debiutu nie jest przypadkowe - Koreańczycy liczą, że duże elektryczne auto wzbudzi szczególne zainteresowanie Amerykanów. Problemem może być to, że nowy amerykański prezydent nie zamierza wspierać producentów samochodów elektrycznych, a już w szczególności tych, którzy zagranicznych.