Junior - miejski Opel. Zastąpi Agilę?

W nietypowy sposób, poprzez publikowany na Facebooku odcinkami komiks, Opel rozpoczął odtajnianie informacji na temat swojego najnowszego modelu.

Samochód skrywa sie obecnie pod kodową nazwą Junior. Wiadomo już jednak, że nazwa rynkowa będzie inna, spekuluje się, że nowy model może otrzymać nazwę Allegra, czego producent nie chce potwierdzić.

A jaki będzie Opel Junior? To miejski samochód, o trzydrzwiowym nadwoziu, którego długość całkowita wynosi 370 cm. Nowy model będzie więc tylko o 4 cm krótszy od obecnie najmniejszego pojazdu w ofercie Opla, czyli Agili (model ten, klon Suzuki Splash, produkowany jest od 2008 roku w fabryce Suzuki na Węgrzech i nie jest sprzedawany w Polsce). Wnętrze ma być być wystarczająco obszerne, by pomieścić cztery osoby.

Juniorowi przyjdzie na rynku rywalizować m.in. z nowym Fiatem Panda (który jest o 5 cm krótszy, ale ma pięciodrzwiowe nadwozie) oraz trojaczkami koncernu Volkswagena (Up!, Skoda Citigo, Seat Mii), które są lub zaraz będą oferowane w wersji zarówno trzy-, jak i pięciodrzwiowej, przy czym długość całkowita wynosi 354 cm.

Opel ujawnił również, że nazwa nowego modelu zostanie oficjalnie ogłoszona 8 maja. Auto ma trafić do salonów na początku przyszłego roku, co sugeruje, że oficjalna premiera będzie miała miejsce we wrześniu na salonie w Paryżu.

Co ciekawe, pierwsze doniesienia mówiące o tym, że Opel pracuje nad nowym małym modelem pozycjonowym poniżej Corsy pojawiły się już w 2010 roku. Wówczas informowano, że nowy model trafi do sprzedaży w 2013 roku, wygląda więc na to, że mimo kryzysu, spadającej sprzedaży, a nawet zagrożenia bankructwem firmy, prace nad Juniorem przebiegały zgodnie z planem.

Ciekawą kwestią pozostaje sprawa, która z fabryk będzie produkowała Juniora. W 2010 roku Opel informował, że produkcją zajmą się zakłady w Eisenach, gdzie obecnie powstaje Corsa. Niewykluczone jednak, że wobec ostatniego spadku sprzedaży zanotowanego przez Opla (w pierwszym kwartale o 20 procent w stosunku do pierwszego kwartału roku 2011) oraz informacjach, że remedium na kłopoty ma być zamknięcie fabryk w niemieckim Bochum i brytyjskim Ellesmere Port i przeniesienie produkcji do krajów o niższych kosztach, nowy mały Opel nie będzie produkowany w Gliwicach!

Wymagałoby to jednak zapewne inwestycji, bowiem polski zakład wyprodukował w zeszłym roku niemal 175 tys. samochodów. Zdolności produkcyjne przekraczają co prawda 205 tys. samochodów rocznie jednak do pięciodrzwiowej Astry (137 wyprodukowanych w zeszłym roku egzemplarzy), Astry GTC (niespełna 16 tys, produkcja ruszyła dopiero jesienią), Astry III sedan (21 tys) dołączyć w tym roku mają Astra IV sedan i Astra w wersji cabrio. Ponadto pojawiają się nieoficjalne doniesienia o możliwości zwiększenia produkcji Astry IV hatchback o 10 tys. sztuk rocznie, co miałoby się odbyć kosztem fabryki w Russelsheim.

Jak będzie? Wszystkiego o nowym Oplu i miejscu jego produkcji dowiemy się zapewne wkrótce po wakacjach.