Uwaga Średni przebieg sugerowanej jednostki napędowej wskazuje na dość znaczne wyeksploatowanie silnika. Decydując się na montaż instalacji gazowej, trzeba wybrać dobry warsztat, który tak dobierze instalację gazową by nie doszło do wypalenia gniazd zaworowych, co może się skończyć utratą kompresji w cylindrach i szybką koniecznością remontu kapitalnego.
Kia Sephia I 1.5 80 KM
Kia Sephia
Model Sephia pojawił się na rynku w 1993 roku i produkowany był aż do 2002 roku. W 1998 roku samochód przeszedł głęboki lifting (Sephia II). Auto oparte jest konstrukcyjnie na Mazdzie 323, której zawdzięcza wiele podzespołów mechanicznych (np. silniki). Samochód ma bardzo przestronne wnętrze, chociaż do jakości materiałów wykończeniowych można mieć sporo zastrzeżeń. Mimo to auto cieszy się raczej dobrą opinią. Na zużycie narażone są głównie elementy zawieszenia i układu hamulcowego (amortyzatory, łożyska, tuleje). Również karoseria nie może pochwalić się zbyt wielką odpornością na działanie rdzy (słaby lakier). Figle płata również elektryka - to przeważnie wyniki zaśniedziałych styków. Decydując się na Sephie trzeba jednak brać pod uwagę, że dostępność do części może być ograniczona. Nie każdy warsztat podejmie się również naprawy, chociaż budowa auta nie jest zbyt skomplikowana.
Kia Sephia I
Sephia to kompaktowy sedan produkowany przez Kię w latach dziewięćdziesiątych. Auto produkowane było przy współpracy z Mitsubishi, z Japonii pochodziły m.in jednostki napędowe. Niestety samochód nie cieszy się tak dobrą opinią, jak dzisiejsze konstrukcje koreańskiej marki. Jego główną zaletą jest dziś cena i fakt, że wciąż znaleźć można jeszcze auto ze stosunkowo niewielkim przebiegiem. Trzeba się jednak liczyć z ograniczonym dostępem do niektórych części (zwłaszcza blacharskich).
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.