Jeszcze przed końcem roku w polskich salonach pojawić ma się nowy, przednionapędowy, Lexus ES. Samochód wypełnić ma lukę po znikającym z oferty marki tylnonapędowym Lexusie GS.
Lexus ES
Nowy ES zbudowany został na zupełnie nowej platformie GA-K (Global Architecture – K). Chociaż model po raz pierwszy pojawi się na Starym Kontynencie, w rzeczywistości mamy do czynienia z siódmą już generacją Lexusa ES. Samochód jest dłuższy (o 65 mm), niższy (o 5 mm) i szerszy (o 45 mm) od swego poprzednika. Większy rozstaw osi (o 50 mm) pozwolił przesunąć koła bliżej narożników, zwiększono również rozstaw kół z przodu i z tyłu (odpowiednio o 10 i 37 mm). Wiadomo już, że klienci będą mieli do wyboru 12 kolorów karoserii.
Lexus ES
Dzięki zastosowaniu różnych gatunków stali o wysokiej wytrzymałości udało się obniżyć masę w stosunku do poprzednich platform, a ulepszenia takie jak nowe zawieszenie wielowahaczowe, nowy układ elektrycznego wspomagania kierownicy oraz wzmocnienie za tylnymi siedzeniami umożliwiły precyzyjne zoptymalizowanie własności jezdnych. Z przodu zastosowano kolumny MacPhersona, a z tyłu zawieszenie wielowahaczowe z wahaczami wleczonymi oraz drążkami stabilizującymi po obu stronach.
Lexus ES
Choć układ przedniego zawieszenia jest podobny, jak w poprzedniej generacji ES, wprowadzono kilka zmian, mających na celu poprawę reagowania na działania kierowcy. Kąt ustawienia kolumn zmieniono tak, by poprawić przenoszenie obciążeń od kół, wpływające na własności jezdne, zwiększono też wyprzedzenie sworzni zwrotnic (+2 stopnie, +8 mm) dla poprawienia stateczności jazdy z dużymi prędkościami. Nowo opracowane amortyzatory Dynamic Control reagują nawet na najmniejsze ruchy zawieszenia dzięki specjalnemu zaworowi pomocniczemu, który umożliwia przepływ oleju w obu kierunkach przed dotarciem do głównego zaworu.
Lexus ES
Tylne zawieszenie wielowahaczowe z wahaczami wleczonymi również wykorzystuje amortyzatory Dynamic Control. Wyższy punkt zamocowania wahacza wleczonego i zastosowanie większych tulei zapewniają lepszą pracę zawieszenia na nierównościach, zaś szerszy rozstaw tulei ES 300h, który zostanie wprowadzony w Europie Zachodniej i Środkowej, został wyposażony w nową hybrydową jednostkę napędową czwartej generacji. Wykorzystuje ona pracujący w cyklu Atkinsona 2,5-litrowy, czterocylindrowy silnik benzynowy o ultra-wysokiej sprawności oraz lżejszy, bardziej zwarty silnik elektryczny o większej gęstości mocy. Łączna moc układu wynosi 218 KM.
Lexus ES
2,5-litrowy silnik to całkowicie nowa konstrukcja o jednej z największych sprawności cieplnych wśród stosowanych w samochodach seryjnych. Do osiągnięcia imponujących wyników przyczyniają się proste kanały dolotowe, zwiększone kąty zaworów i obrabiane laserowo gniazda zaworowe. Swą charakterystykę silnik zawdzięcza także zastosowaniu pompy olejowej o regulowanym wydatku, wielootworkowych wtryskiwaczy, systemu VVT-iE dla zaworów ssących oraz układu chłodzenia o zmiennym obiegu.
Wiemy już również, że ES siódmej generacji oferowany będzie z najnowszym pakietem bezpieczeństwa Lexus Safety System + (standardowo we wszystkich wariantach). Bogatsze odmiany otrzymają opcjonalny system Lexus Safety System +2.
Lexus ES
Nowe funkcje bezpieczeństwa obejmują też m.in. wzbogacenie mechanizmu wykrywania przeszkód takich jak pojazdy i piesi w systemie ochrony przedzderzeniowej PCS (Pre-Collision System) o wykrywanie rowerzystów podczas jazdy w dzień. Ulepszono także system adaptacyjnych świateł drogowych AHS (Adaptive High-beam System). Dwustopniowy system obejmuje nie tylko automatyczne przełączanie świateł drogowych i mijania, ale i zmianę kształtu snopa światła wytwarzanego przez matrycę 24 diod LED w sposób gwarantujący optymalne oświetlenie drogi bez oślepiania kierowców innych pojazdów.
Pierwsze Lexusy ES trafić maja do polskich klientów w grudniu 2018 roku.