Mercedes GLA wszedł na rynek w 2013 roku. Nie ma więc niespodzianki, że po sześciu latach niemiecki koncern zaprezentował druga, zupełnie nową generację tego modelu.
Mercedes GLA 35 AMG
Podobnie jak wcześniej, GLA został oparty na klasie A, z któą dzieli wnętrze, silniki i płytę podłogową. Jednak druga generacja GLA nie jest tylko klasą A z podniesionym zawieszeniem. Przeciwnie, niemieccy inżynierowie postanowili, znacznie bardzie niż do tej pory, rozróżnić oba modele.
Nowy Mercedes GLA jest teraz bardziej SUV-em niż crossoverem. Z wyglądu wydaje się autem znacznie masywniejszym. I to wrażenie nie bierze się znikąd. Co prawda, nowe GLA jest o 1,5 cm krótsze od I generacji (ma 441 cm), ale za to aż 10 cm wyższe (161 cm). Dodatkowo o 3 cm (do 183,4 cm) zwiększono szerokość.
Mercedes GLA
Producent zapewnia również, że mimo krótszego nadwozia, wnętrze jest bardziej obszerne niż do tej pory, a to za sprawą zwiększonego o 3 cm rozstawu osi oraz zwiększonego rozstawu kół (o 4,6 cm).
Co ciekawe, niemieckim inżynierom udało się powiększyć ilość miejsca na tylnej kanapie aż o 11,5 cm, za to odrobinę (o 1,8 cm) zmniejszono ilość miejsca na przednich fotelach.
Mercedes GLA
Deska rozdzielcza nowego GLA z dużym ekranem i systemem MBUX oraz okrągłymi wlotami powietrza nie zaskakuje - taką samą znajdziemy w pokazanej rok temu klasie A.
Mercedes GLA będzie oferowany z tymi samymi silnikami, które znajdziemy w klasie A. Bazowa wersja (GLA 200) napędzany jest silnikiem 1.3 o mocy 163 KM (opracowany wspólnie z Renault, prędkość maksymalna 220 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w 8,7 s). W ofercie znajdzie się również diesel, ale tu producent nie zdradził jeszcze szczegółów, zapewne będzie to francuska jednostka 1.5.
Wiadomo również, że w gamie znajdzie się GLA 35 AMG, którego źródłem mocy będzie benzynowy 306-konny silnik 2.0, generujący 400 Nm momentu obrotowego. Takie auto, napędzane na wszystkie koła, będzie się rozpędzało do 100 km/h w 5,1 s. Prędkość maksymalna to ograniczone elektronicznie 250 km/h.
Mercedes GLA II generacji trafi do salonów wiosną przyszłego roku.