Mitsubishi ASX - relacja z polskiej premiery

Podczas polskiej premiery najnowszej generacji Mitsubishi ASX mieliśmy okazję z bliska poznać samochód, który w ostatnim czasie wywołał niemałe zamieszanie w motoryzacyjnym świecie. Wszystko przez bliźniacze podobieństwo do Renault Captur, które u niektórych może wywołać pewnego rodzaju dysonans poznawczy. Dlaczego marka z ponad stuletnią historią i wieloma legendarnymi modelami w swoim portfolio obecnie oferuje konstrukcję innego producenta? Ponieważ tak ewoluuje rynek i to już od dawna.

Taki model biznesowy działa

Samochody innych marek, których jedyną, przynamniej na pierwszy rzut oka, różnicą jest logo producenta nie są niczym nowym i zaskakującym. Wystarczy spojrzeć na Toyotę, która wypuściła modele wraz z Suzuki, Mazdą, czy Subaru. Uzasadnienie takiego działania jest czysto ekonomiczne – samodzielne opracowanie własnego modelu jest kosztowne i czasochłonne. Z tego względu część producentów, szczególnie tych spoza czołówki list popularności, decyduje się na prostsze i tańsze rozwiązania. Warto też dodać, że Mitsubishi oraz Renault, łącznie jeszcze z Nissanem, zawarły niedawno porozumienie i ASX jest efektem wspólnie opracowanego planu strategicznego.

Podobieństw nikt nie próbował ukrywać

Mitsubishi ASX i Renault Captur wyglądają prawie identycznie, a różnią się przede wszystkim oznaczeniami wersji napędowych i oczywiście posiadają inne logo. Pozostawiono te same wzory felg i nawet osłona chłodnicy jest wyprofilowana pod kształt emblematu Renault. Podobieństwa nie sprowadzają się wyłącznie do stylistyki – oba auta montowane są też w tej samej fabryce i wykorzystują te same rozwiązania techniczne. Nowy ASX bazuje na płycie podłogowej CMF-B, którą wcześniej stosowano już w Nissanie oraz Renault i stał się o segment mniejszym samochodem względem swojego poprzednika. Jego obecne wymiary to 422,8 cm długości, 179,7 cm szerokości oraz 157,3 cm wysokości. Rozstaw osi mierzy 263,9 cm, a prześwit ustalono na poziomie 17 cm.

Wnętrze

Projekt kabiny, jak już można się domyślać, także przeniesiono z Renault. Przednie fotele oferują solidne trzymanie boczne, a ich wysokie umieszczenie ułatwia wsiadanie i wysiadanie. Tapicerka może być skórzana lub materiałowa i w obu wariantach wygląda estetycznie. Na tyle, na ile pozwolił nam krótki kontakt z samochodem, możemy też stwierdzić, że ogólna jakość wykonania wnętrza jest bez zarzutów – poziom taki sam jak reprezentuje Renault. W drugim rzędzie znajduje się kanapa, którą można przesuwać w zakresie 16 cm. Jej maksymalne odsunięcie w stronę bagażnika pozwoli dorosłym pasażerom na w miarę wygodne zajęcie miejsc. Wtedy też przestrzeń bagażowa mieści 397 litrów. Gdy kanapę przysuniemy maksymalnie do przodu, to spełni ona rolę głównie miejsca na foteliki dziecięce, za to bagażnik zwiększy się do 467 litrów.

Nowa wersja systemu multimedialnego SDA obsługiwana jest przez ekran dotykowy – bazowo 7-calowy, a w wyższych wersjach wyposażenia o przekątnej 9,3 cala. Bogatsze warianty wyposażenia obejmują też takie opcje jak ponad 10-calowy wirtualny zestaw wskaźników, system audio marki BOSE, czy nastrojowe oświetlenie kabiny. Bez dopłaty otrzymujemy natomiast obsługę Android Auto i Apple CarPlay.

Oferta silnikowa

Nowa generacja Mitsubishi ASX oferowana będzie z pięcioma konfiguracjami napędowymi. Podstawowa z nich składa się z 1-litrowego silnika benzynowego o mocy 91 KM, połączonego z 6-biegową skrzynią manualną. Mocniejsze zestawy zbudowane są w oparciu o silnik 1.3 litra wsparty instalacją Mild Hybrid. Moc w tym przypadku to 140 lub 158 KM – słabszy z tych wariantów sprzężony jest z 6-biegowym „manualem”, a mocniejszy z 7-stopniowym dwusprzęgłowym „automatem”. Do wyboru będą również napędy w pełni hybrydowe, gdzie jednostki spalinowe to silniki wolnossące o pojemności 1.6 litra, a za zmianę przełożeń odpowiadają wielotrybowe skrzynie automatyczne. Tu do wyboru jest klasyczna hybryda o mocy 143 KM lub hybryda typu plug-in o mocy 160 KM i baterią o pojemności 10,5 kWh.

Wersje wyposażenia i plan sprzedaży

Cennik dla Mitsubishi ASX nie jest jeszcze znany, ale wiadomo, że model ten sprzedawany będzie w sześciu standardach wyposażenia i opcje konfiguracji nieco różnią się od tego, co oferuje Renault Captur. Podstawowe wyposażenie INFORM obejmie stalowe felgi, światła wykonane w technologii LED, kamerę cofania, przednie i tylne czujniki parkowania, manualną klimatyzację, adaptacyjny tempomat, 7-calowy ekran dotykowy i całkiem bogaty zestaw systemów bezpieczeństwa. Po drugiej stronie cennika znajdzie się wersja INSTYLE, cechująca się poziomem godnym marek z wyższej półki – w jej ramach otrzymujemy między innymi funkcję automatycznej jazdy poziomu 1 (MI-PILOT), cyfrowy wyświetlacz zegarów o przekątnej ponad 10 cali, 9-głośnikowy system audio BOSE, skórzaną tapicerkę, okno dachowe, czy rozbudowany system multimedialny z wyświetlaczem dotykowym 9,3 cala.

Mitsubishi ASX trafi do polskich salonów w marcu 2023 roku. Standardowo będzie objęty 5-letnią gwarancją z limitem przebiegu 100 000 km. Do końca 2022 roku trwa przedsprzedaż tego modelu i klienci, którzy w tym czasie zdecydują się na dokonanie rezerwacji otrzymają dodatkowo 2-letnią ochronę pogwarancyjną. Firma Astara, będąca wyłącznym importerem i dystrybutorem Mitsubishi w Polsce, zapowiada rozwinięcie usług krótko i długookresowego wynajmu, a także możliwość użytkowania samochodu poprzez wykupienie subskrypcji. Jest to odpowiedź na współczesne potrzeby klientów i w takim systemie logo producenta przestaje mieć już kluczowe znaczenie, gdy z samochodu korzystamy tak jak z usługi…

Michał Borowski