W Euro NCAP rozbito kolejnych 11 samochodów.
Po raz pierwszy w historii, w testach zderzeniowym tej organizacji pojawił się samochód Maserati – nowy, kierowany do szerszej grupy nabywców model Ghibli. Jak auto poradziło sobie z morderczymi próbami?
Włoski samochód wyszedł z prób obronną ręką. Auto otrzymało maksymalną ogólną notę pięciu gwiazdek. Ochronę dorosłych oceniono na rewelacyjne 95 punktów procentowych, 79 procent punktów przyznano za ochronę dzieci – 74 procent – za ochronę pieszych. Dodatkowe systemy wspomagające bezpieczeństwo oceniono na 81 procent.
Maserati Ghibli
W testach brał też udział inny luksusowy pojazd – Infiniti Q50. Auto również otrzymało maksymalny wynik pięciu gwiazdek, chociaż – za wyjątkiem ochrony dzieci (85 procent) wyniki w poszczególnych kategoriach były słabsze niż w Maserati. Za ochronę dorosłych przyznano autu 86 punktów procentowych, bezpieczeństwo pieszych oceniono na 67 procent, a systemy wspomagające bezpieczeństwo na 81.
Na pięć gwiazdek oceniono również przetestowane w tej samej grupie: Forda Tourneo Connect, Mazdę 3, hybrydowego Mitsubishi Outlandera PHEV i Peugeota 308. Większość klientów ucieszą zapewne świetne wyniki Mazdy i francuskiego 308. W kategorii ochrony dorosłych pierwsza otrzymała aż 93 punkty procentowe, Peugeota 308 oceniono na wysokie 92 punkty.
Na ogólną notę czterech gwiazdek zasłużyły: hybrydowe BMW i3, uterenowiony Ford EcoSport, Mercedes Citan Kombi, Nissan Note i Volkswagen T5.
Peugeot 308
O maksymalny wynik otarł się Ford, który za ochronę dorosłych uzyskał aż 93 punkty procentowe. Na słabszej ocenie zaważył brak systemów wspomagających bezpieczeństwo (w tej kategorii przyznano autu 55 punktów procentowych) i kiepskie wyniki testu z pieszym (58 punktów procentowych). Z podobnym problemem spotkało się również najnowsze dziecko BMW – model i3.
Słaba ochrona pieszych (58 punktów procentowych) zaważyła też na bardzo pozytywnym wizerunku Nissana Note, który w pozostałych kategoriach plasował się w czołówce stawki.