Euro NCAP ogłosił kolejne wyniki testów zderzeniowych. Tym razem pod lupę niezależnych ekspertów od bezpieczeństwa trafiło sześć nowych modeli i nie wszystkie otrzymały ocenę pięciogwiazdkową.
Volvo C40 Recharge
Zastrzeżenia dotyczyły spokrewnionych ze sobą, opartych na tej samej płycie podłogowej o nazwie EMP2, modeli Stellantisa: Opla Astry szóstej generacji i Peugeota 308 trzeciej generacji. Testy wykazały, że oba modele w niewystarczający sposób chronią kierowcę przed urazami klatki piersiowej podczas uderzeń przodem. Ponadto zarówno Astra, jak 308 nie posiadają centralnych poduszek powietrznych, które chronią kierowcę i pasażera podczas zderzeń bocznych (chodzi m.in. o to, by ciała nie uderzały w siebie wzajemnie).
Mercedes klasy C
W efekcie nowy Opel Astra i nowy Peugeot 308, zostały oceniona na cztery gwiazdki, przy czym ta ocena nie zależy od zastosowanego napędu (a więc dotyczy również wersji PHEV, czyli plug-in hybrid).
Euro NCAP podkreśla również, że w przypadku obu modeli cztery gwiazdki nie są spowodowane niedostatkami w wyposażeniu w elektroniczne systemy - asystentów kierowcy (co dość często ważyło na ocenie końcowej w ostatnich testach). Ocena ochrony pasażerów i kierowcy wyniosła bowiem 76 proc. w przypadku Opla Astry i 80 proc. - w przypadku Peugeota 308.
Volkswagen Multivan
Tymczasem wszystkie pozostałe modele przetestowane w tej serii miały oceny ponad 90 proc i otrzymały oceny pięciogwiazdkowe. Dotyczy to Kii EV6, Mercedesa klasy C, elektrycznego Volvo C40 Recharge, a nawet Volkswagena Multivan.
Wszystkie te modele w zadowalający sposób chronią swoich pasażerów, a różnice sprowadzają się do ochrony pieszych. Pod tym względem najwyżej oceniony został Mercedes klasy C, który wyposażony jest w tzw. aktywną maskę.
Specjaliści Euro NCAP wyróżnili również system komunikacji Car-to-X Mercedesa. Jest to element opcjonalnej usługi Mercedes-me, który za pośrednictwem chmury wykorzystuje dane z innych pojazdów i ostrzega kierowcę przed potencjalnym niebezpieczeństwem, zanim da się je dostrzec na drodze.