Na salonie w Nowym Jorku Volvo zaprezentowało modele S60, C60 i XC60 w usportowionych odmianach R-Design. Samochody pokazano miesiąc po tym, jak szwedzka marka przeprowadziła jednoczesny facelifting obejmujący niemal kompletną gamę modelową. Czym modele serii R-Design wyróżniają się na tle swoich mniej "zadziornych" odpowiedników?
Volvo S60 R-Design
Cechą wspólną wszystkich nowych modeli serii R jest charakterystyczna, czarna osłona chłodnicy i przemodelowany przedni zderzak. W jego dolnej części znalazł się potężny wlot powietrza wykonany z plastiku o strukturze plastra miodu. Samochody otrzymały też lakierowane na srebrny kolor obudowy lusterek, tylny dyfuzor (również w kolorze srebrnym) i dwie, chromowane, końcówki układu wydechowego.
Volvo S60 R-Design
Fani Volvo już na pierwszy rzut oka dostrzegą również nowe koła. Modele S60 i V60 otrzymały nowe obręcze ze stopów lekkich w rozmiarze 19 cali. Uterenowiony XC60 w wersji R-Design w standardzie oferowany będzie na kołach 20-calowych.
Auta w wersjach R-Design wyróżnia nie tylko wygląd. W stosunku do bazowych modeli samochody będą miały np. zmodyfikowane zwieszenie. Układ ma być o 15 procent twardszy i o 15 mm niższy niż w innych pojazdach.
Volvo V60 R-Design
Mimo tych zmian konstrukcyjnych sam producent traktuje wersję R-Design w kategoriach pakietu stylistycznego. Oznacza to, że auto w tej odmianie zamówić będzie można w zestawieniu z każdą, nawet najsłabszą, jednostką napędową z palety Volvo.
Auta pojawią się w salonach szwedzkiej marki w najbliższym czasie. Ceny ani szczegółowe informacje dotyczące poziomu wyposażenia poszczególnych modeli nie są jeszcze znane.